이십구

11.1K 829 480
                                    

Chapter twenty nine

Keep your eyes on mine
And if you want I'll tell you lies
Tell you I'm yours for life

Taehyung focus
Nie mogłem nic poradzić na to, że przez cały dzień miałem w głowie myśli na temat Jungkook'a. Ciężko było mi uwierzyć w to, że naprawdę byliśmy razem. To wszystko wydarzyło się tak szybko i wciąż tak niewiele o nim wiedziałem...

Postanowiłem zrobić sobie dzisiaj wolne i po prostu poodpoczywać niedaleko kampusu. Patrzyłem na mijających mnie uczniów i sączyłem przez słomkę kawę mrożoną. Odgarnąłem do tyłu spocone kosmyki i sięgnąłem do kieszeni po swój telefon.

Jungkook: u mnie o 20

Zmarszczyłem brwi, kiedy tylko wyświetliłem jego wiadomość. Byłem trochę zawiedziony tym, jak bezpośrednio do mnie mówił. Chociaż może byłem zbyt naiwny i rzeczywiście było jeszcze za wcześnie na dawanie sobie słodkich ksywek...

Mogłem przysiąc, że moje serce lekko przyspieszyło, kiedy wyobraziłem sobie jak Jungkook nazywa mnie swoim kochaniem. Nie mogłem się doczekać, kiedy w końcu będziemy mogli zachowywać się jak prawdziwa para.

Uśmiechnąłem się do siebie głupawo i zacząłem zastanawiać się w co się ubrać na dzisiejszy wieczór.

Musiałem sprawić, że nie będzie mógł odwrócić ode mnie wzroku.

• • •

Sprawdziłem swój wygląd w przygaszonym ekranie telefonu i z cwanym uśmieszkiem zapukałem do jego drzwi. Zdecydowanie przefarbowanie włosów na błękitny kolor sprawiło, że wyglądałem bardziej pociągająco. Ba, wyglądałem na tyle dobrze, że sam nie potrafiłem odwrócić wzroku od lustra.

Jungkook stanął w progu i zmierzył mnie wzrokiem od stóp do głów.

„Dobrze wyglądasz, Tae.", mruknął cicho i przyciągnął mnie do siebie, wciągając mnie przy okazji do środka. Byłoby tam kompletnie ciemno, gdyby nie mała lampka przy biurku, rzucająca na nas ciepłe światło.

Spuściłem lekko wzrok, bo Jungkook także wyglądał nieziemsko w tamtym momencie. Jego miękkie, lekko kręcone włosy opadały na twarz, a przyduża koszulka dodawała mu uroku.

„Dlaczego mnie zaprosiłeś?", zapytałem, a Jungkook uśmiechnął się leniwie. Przywarł do moich pleców, tak, że byłem w stanie czuć jego mięśnie i ciepło dochodzące z jego ciała. Przejechał opuszkami palców po mojej ręce, a potem przedramieniu. Czułem kontrast między chłodem panującym w pokoju a jego dotykiem, który palił mnie jak ogień. Moja skóra przyjemnie mrowiła, kiedy sunął ręką po moich obojczykach. Zacisnął lekko palce na mojej szyi, a ja westchnąłem, naruszając ciszę w pokoju.

„Chcę ci pokazać w jaki sposób powinno się ciebie dotykać.", szepnął przy moim uchu i przejechał nosem po moim karku, w końcu składając tam motyli pocałunek. Przygryzłem wargę, odchylając lekko głowę do tyłu. Jego dotyk był tak niesamowicie uzależniający, że nie potrafiłem tego opisać. Nigdy jeszcze nie doświadczyłem uczucia nawet zbliżonego do tego co ze mną robił.

W końcu odwrócił mnie i pomógł mi opaść na łóżko. Pod moim ciałem znalazła się bawełniana pościel, a brunet zawisł nade mną, przez co doszedł do mnie zapach jego wody kolońskiej. Miałem ochotę się rozpłynąć pod jego intensywnym spojrzeniem. Czułem, że całkowicie mu się oddaje i jestem na każde skinienie jego palca.

Devil's Charm | Taekook ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz