Bo kiedyś przychodzi ten czas
Czas zagłady, totalnie nic się już nie układa
Mamy dość z dnia na dzień coraz bardziej
Nienawidzimy się coraz bardziej
Kiedy przychodzi iskierka nadziei
Myślmy że jest już dobrze
Mylimy się, nigdy już nie będzie tak jak dawniej
Już nigdy nie będziemy szczęśliwi
Nigdy...
I w tedy pojawia się ta myśl
To już koniec, koniec ze mną
Bierzemy ostrze i ranimy się
Ranimy się coraz bardziej
Coraz głębiej
Aż wypływa z nas cała krew i nadzieja...