Mój Trombalski /// Tromba

2

To jak jedziemy do twojego nowego domu wszystko wzielas powiedział Kamil śmiejąc się lekko
Tak wzięłam wszystko Uśmiechnęłam sie
Po chwili Kamil ruszył z przed naszego bloku i zaczął się kierować na w stronę części krakow w której dosyć rzadko bywałam
I jak podekscytowana ? Spytał Kamil
Bardzo zasmialam się miałam dzisiaj bordo dobry chumor
Będziemy za jakieś 5 min.
Reszta drogi minela nam wiarę spokojnie i myślałam że będziemy jechać jeszcze dalej bo byliśmy na osiedlu gdzie są raczej bogate domy
Ale Kamil niespodziewanie skręcił w podjazd pięknej i zarazem ogromnej willi
Jesteśmy powiedział
Po chwili otworzyła się brama i wjechalismy na podwórko przed domem
Wysiadam z samochodu wzięłam swoje 1 walizkę i torebkę bo resztę rzeczy wziął Kamil i udaliśmy się do drzwi Kamil otworzył drzwi i zaprosił mnie do środka
Gdy tylko weszłam moje oczy dosłownie wyszły na wiec była to ogromna willa w ścianach o białym kolorze.
Dobra pozachwycasz się później -z rozmyślań i zachwytu wyrwał mnie Kamil
Gdzie są wszyscy ? Spytałam bo do tej pory nikt się z nami nie witał.
Niespodzianka !!!
Zza kanapy wyskoczyli wszyszcy domownicy.
Witamy w domu ekipy !krzyknął Karol
Jako iż jestem osobą bardzo emocjonalną popłakałam się ze szczęścia podbiega do mnie Werka z Martą i usciskaly mnie
Zuzek  niepłacz powiedziała Werka
I usciskaly mnie poraź kolejny
Następnie podszedł Karol
I również mnie usciskał
I tak wszyscy po kolei
Az przyszła kolej na Trombe
-Hej jestem Mateusz - powiedział po czym mnie długo przytulał
-Zuzia jestem- uśmiechnęłam się
-Oprowadzić cie ?- Powiedział Mateusz
-No okej
-To chodźmy na górę
-Okej
-To jest pokój Werki i Karola
-Wow ładny - powiedziałam po czym wyszliśmy z progu drzwi
-To pokój Majka
- Ale ciemny ten pokój - zaśmiałam się lekko i tak zwiedziliśmy cały dom ale Mateusz nie chciał pokazywać mi jeszcze  mojego pokoju
-A czemu nie weszliśmy do mojego pokoju ?
- Bo to niespodzianka - uśmiechnełem się
- No Oki - powiedziałam po czym weszliśmy do kuchni
-Chcesz coś do picia ?
- wodę
-Proszę - podałem Zuzi szklankę
°Pov. Łuki°
-Jak Ci się mieszka Zuzia ? - powiedziałem i podeszłem do lodówki
- A dobrze - Uśmiechnęłam się
- Mati !
- Co ?!
- Idź do Kamila bo powiedział że mam iść po Ciebie
- Mhm już idę

Hejka misiaczki jak wam się podoba rozdzialik i wgl wow dziękujemy za tyle odczytów pod ostatnim rozdziałem i głosów jesteście super do następnego buziaczki 😘😘😘

Paula&Oliwia