Dzisiejszego dnia otworzyliśmy sklep ekipatonosi, więc postanowiliśmy zrobić z tej okazji imprezkę.
Pov Mati
Wstałem rano i poszedłem do łazienki, ogarnąłem się i poszłem na dół. Wszyscy wstali oprócz Karola i Werki. Zrobiłem całej ekipie śniadanie a po chwili zeszli Werka i Karol i się zapytałem czy chcą też jajecznicy a Karol i weka odpowiedzieli - tak
I się zapytałem wszyskich czy robimy z tej okazji imprezke bo to jest bardzo dobra informacja dla was i dla nas ze już mamy swój sklep ekipy i wiec to uczcijmy powiedziałem
Możemy zrobić! - krzyknęła uśmiechnięta Werka
Tak, pewnie! - również powiedział Karol
Też chciałem to powiedzieć na naszej grupie - zaśmiał się Łukasz
-Tak, ale będzie dopiero o 18 - powiedziała Marta
Odpowiedziałem Marcie ze ok bo imprezka się zaczyna dopiero o 19 a więc zdąrzysz
Mixer powiedział tak, Krzychu odpowiedział tak pewnie ale dopiero będzie o 20 a wiec godzinkę się spóźni
I była już 18 :30 a wiec poszedłem się ubrać i ubrałem się w krótkie czynszowe spodenki i elegancki t- shirt i zszedłem na dół i była już 19 wszyscy byli już na dole i czekaliśmy tylko na Krzycha i już się trochę bawiliśmy i to tak szybko minęło ze nawet nie zauważyliśmy ze Krzychu już był w domu a to była 20:01
Szybciej przyjechałeś? - zapytałem się
Tak - odpowiedział Krzychu
To chodź tu do nas! - krzyknąłem do krzycha
Już idę! - odpowiedział
Następnego dnia prawie wszyscy leżeli w łóżkach lub siedzieli w pokojach była dopiero 11:00
Werka z Karolem wyszli z pokoju i poszli na dół coś przekąsić i wtedy pojechali do żabki po jedzenie
Pov Karol
-Weźniemy sobie smoothie? - zapytałem Werki
-Tak, a czemu niby nie? - odpowiedziała Wera i się zaśmiała
-No nie wiem, a może już weźniemy wszystkim co? - powiedziałem
-No pewnie! - powiedziałam i się uśmiechnęła
Dobra to już koniec na dziś
