one

9.9K 62 6
                                    

Obudziłam się dziś w sposób inny niż zwykle, z myślą, że Pani od angielskiego której tak bardzo nie lubiłam w końcu odchodzi na emeryturę, a na jej miejsce może przyjść ktoś albo gorszy albo lepszy. Całe rano zaprzątałam sobie głowę ta jedna rzeczą, ale wiedziałam jedno, nie pozwolę by osoba która przyjdzie na zastępstwo, tak jak jej poprzednik, uważała mnie za psa na którego można krzyczec bo ma się taki kaprys, o nie, pokaże nowemu nauczycielowi co to znaczy mieć lekcje z Klaudia z 2a.

Założyłam opinająca w pasie, czarną miniowke, do tego obcisły top w tym samym kolorze.
Zrobilam mocniejszy makijaż, mianowicie, gdy zwykle do szkoly maluje sie umiarkowanie to dzis postanowiłam dołożyć kreski, rozświetlacz i czarną kredke na linie wodną oka.
Muszę pokazać nowej nauczycielce, że ze mną nie będzie miała łatwo.

-wyglądam zajebiście-
Mruknelam sama do siebie przed dużym lustrem oprawionym w złotą ramę.

Nie uważałam sie za piękność świata, ale jednak urody mi nie brakowało.
Z natury jestem blondynką ale farbuje sie na czarno, moje jasne niebieskie oczy ladnie kontrastuja z wlosami, które mam do łopatek.

Lubie być w centrum uwagi w szkole, może to dlatego, ze w dzieciństwie byłam Cieniem rodziców, zawsze musiałam robić co należy, w końcu córka dwóch lekarzy nie może być niegrzeczna.

Za bogactwem ciągnęły sie obowiązki, musiałam zachowywać sie idealnie, jeść idealnie, chodzić idealnie i też idealnie wyglądać, pod przykrywką dobrej rodziny kryly sie skrajności, które dla małego dziecka byly zbyt dużym ciężarem.

Dlatego zaczęłam sie buntować, w wieku 14 lat robiłam rzeczy z których dzisiaj nie jestem zbyt dumna, ale nie żałuję, że je robiłam, pozwoliły mi się one wyzwolić, ponieważ rodzice, tracąc nademna kontrolę, postanowili postarać sie o kolejne dziecko, zostawiając mnie w spokoju, posyłając do publicznego liceum i mieć na mnie wyjebane.
No cóż, mi to pasuje.

Ale nie o tym.
Wracając.

Wyszlam z domu, 15 minut później bylam juz w szkole, nie przebieralam butów bo i tak nikt tego nie pilnuje, chyba okres buntowniczy wszedl mi za mocno, nie mialam kurtki bo bylo lato.

Weszłam do sali i z poczatku spojrzałam na Maję, moja przyjaciółkę, ktora siedziala ze mna w ławce i tylko czekała by zacząć ploteczki o nowym nauczycielu.

Zerknelam na męską część naszej klasy, która zabrala sie w rogu sali i gadala. Jak zwykle przeżyłam załamanie, żaden chlopak z mojej klasy nie ma nawet 170 cm wzrostu, większości nawet dziwiczy wąs jeszcze nie wyrósł, jak ja moge byc w klasie z takimi dzieciakami.

Usiadłam obok przyjaciółki, zadzwonił dzwonek

-oho zaraz powitamy nową kurwe od angielskiego-
Powiedzialam do Maji i obie zaczęlysmy sie śmiać, nagle spojrzała za mnie i zbladła, w efekcie odwróciłam sie i doznalam szoku, a moje ciało przeszedł zimny dreszcz.

Zobaczyłam przystojnego mężczyznę, co prawda mial wyraz twarzy jak by chcial mnie rozszarpac na strzępy ale i tak był nieziemski.

Był bardzo wysoki, na moje oko mial moze ze 198 cm wzrostu, czarne włosy i takie same ciemne oczy, widoczne rysy twarzy i...

O MÓJ BOŻE

te mięśnie.

Oczywiście miał bluzkę, ale byla chyba ciut ciasna i do tego jasna szara co uwydatnialo kazde zagłębienie i wypukłość, widać było ze ćwiczy.

Siedzialam tak wryta przez minute dopuki nie usłyszałam jego głębokiego lekko zachrypniętego głosu

-widzimy sie po lekcjach... sala 28-
Zmierzył mnie wzrokiem na co tylko przelknęłam nerwowo sline.

Nowy Nauczyciel 🔞 one shotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz