5 dni po tym wydarzeniu spotkałam się z moimi 4 przyjaciółkami okazało się, że wszystkie były na podobnej wycieczce i działy się podobne wydarzenia. Wiktoria wpadła na pomysł aby pojechać tam i zobaczyć co się tam dzieje. To nie był zbyt dobry pomysł ale pojechaliśmy na drugi dzień.
6:30 wsiadliśmy do pociągu byliśmy na miejscu około 13.00. Jesteśmy! Krzykneła Zuzia. Ale zamiast naszwgo pensjonatu były to ruiny.Weszliśmy tam zagadnijcie kto podsunoł ten pomysł... Wiktoria! Wchodziliśmy na parter gówno było na 1 piętro gówno było 2 piętro też gówno było ale ciekawił nas pokój nauczycielski weszliśmy tam nic nie było oprócz tajemniczych papierów... Karolina wzieła paiery i zaczeła czytać...23.04.1898 rok.
Wybuch w piwnicy pensjonatu 121 ofiar 67 rannych. Niewiemy co spowodowało wybuch. Ale musimy jak najszybciej uciekać... Ofiary zostawimy w piwnicy pensjonatu.Zaczeła czytać drugi papier...
Odnowiono pensjonat a piwnica została zamknięta kolejne 6 klas będą miały KOSZMAR... OPENTALIŚMY JUŻ NAUCZYCIELI JEŚLI TO CZYTASZ NIE ODWRACAJ SIĘ...Odwróciliśmy się za nami stała pani...
Uciekaliśmy jak najszybciej weszliśmy w las... To coś zaczęło Wice wysyłać zdjęcia... Aż w końcu było za nami obok naszych pleców weszliśmy do opuszczonego psychiatryka zostaliśmy tam na noc to cośnie wysyłało zdjęć...Koniec jutro kolejna część