Johnny: Mateusz, chodź tutaj!
Mark: Zostaw mnie w spokoju.
Johnny: Michał, przysięgam, że jeśli za chwilę tu nie przyjdziesz...
Mark: Odwal się.
Johnny: Marian, nie odchodź, kiedy do Ciebie mówię!
Yuta: Co jest grane?
Jaehyun: Mark przez przypadek nazwał Johnny'ego Jakubem i teraz Johnny odmawia zwracać się do Marka jego prawdziwym imieniem.
Johnny: Mariuszu, wróć tu w tej chwili!
Mark: Zostaw mnie w spokoju Jeremi.
Johnny: Nie ma takiej opcji, Maciek.
Mark: Taeyong! Powiedz Jackowi, żeby się ode mnie odwalił.
Johnny: Mario, to pomiędzy mną a Tobą.
Mark: No dobrze Jerzy, skoro tak mówisz, too... *trzaska drzwiami przed nosem Johnny'ego*
Johnny: Sam tego chciałeś! To oznacza wojnę, Maksymilian!
ZDECYDOWNIE MÓJ ULUBIONY ROZDZIAŁ
CZYTASZ
Nct Incorrect
Ngẫu nhiênUśmiechnąłeś się czytając to? Daj mi znać, a będę wiedziała czy moja praca nie poszła na marne!