OGÓLNIE OGÓLNIE TO SIEMA DZIWKI.
WRÓCIŁ WASZ ULUBIONY ŚWIR Z PSYCHIATRYKA.
A tak serio to...
Minęło 5 tygodni, czuje się zajebiście.
I jednocześnie chujowo. Czuje się jak gówno, jeszcze raz zjedzone, znów wysrane, zjedzone i wyrzygane.
Ale wracam do domu.
Mam ogromne zmiany nastroju, ostatnio co chwile mam napady płaczu, stresu itp. Ale wbrew pozorom nie jest źle.
I wiecie co? W psychiatryku było fajnie. Naprawde. Poznałem świetnych ludzi i mam motywacje do nauki.
Prawdopodobnie mam zaburzenia depresyjne oraz problemy z samooceną (szok cnie? Ktoś tak zajebisty jak ja? Phi, wypraszam sobie).
Opowiem za jakiś czas dokładniej co i jak, dopiero wracam do domu po dniu pełnym wrażeń (w miare dobrych) i musze odpocząć. Moge też obalić wiele faktów na temat zakładów psychiatrycznych. Tych otwartych oczywiście.
Biore leki na stałe, będe chodził raz w tygodniu do psychologa, za miesiąc do psychiatry. Boje sie szkoły, ale mam nadzieje, że będzie dobrze.
Wasze dziecko ciemności <3
CZYTASZ
That's True Memes
HumorCzyli tak w skrócie- napisana z nudy książka, o memach przy których pierwsze co myśle to 'O boże, to tak bardzo ja'