• Leo Jones • Back Story •

• 2 • Szkoła

Nadszedł okres w którym Leo musiał iść do szkoły. Chodził do jednej klasy ze swoim kuzynem Greyem, chłopcy bardzo byli ze sobą zżyci dlatego na przerwach zawsze chodzili razem. Oby dwoje chodzili do bardzo surowej szkoły co nie oznaczało, że nie łamali regulaminu.

To był ostatni dzień w klasie 5, Leo i Grey (najwidoczniej)  bardzo nudzili się na ostatnich w tym roku lekcjach dlatego też postanowili "lekko" zaszaleć mieli w planach wejść na budynek szkoły i siedzieć tam aż do końca lekcji. Chyba nie musze mówić kto wymyślił ten wspaniały pomysł, (oczywiście, że Leo) Udało im się wymknąć a potem wejść na dach, po jakimś czasie stwierdzili, że jest tam strasznie nudno dlatego postanowili zejść. Ale zbyt kolorowo to się nie skończyło. Grey schodząc z dachu potknął się i zamiast z tego dachu zejść jak to sam ujął " WYLECIAŁ " Oczywiście Leo stał i się śmiał a biedny Grey leżał za płotem przez który przeleciał. O całej sprawie dowiedziała się dyrekcja, ale chłopcy nie wzięli sobie tego do siebie dlatego dalej robili to co chcieli np. Grając w piłkę, Leo próbował poderwać Alice ( tak już wtedy mu się podobała) a Grey chciał wycałować w łeb Leo ale coś mu się centymetry pomyliły bo dostała Alice o głowę niższa od Leo w sam środek czoła. Właśnie dlatego przez najbliższe 5 lat Alice się do niego nie odezwała.

W połowie Szkoły Podstawowej Ojciec przepisał go do Hogwartu, Grey również się tam przepisał. Ale ich bycie "czarodziejami" Nie trwało zbyt długo, zostali wyrzuceni po drugim roku min. za to podczas egzaminu z eliksirów ci weszli na dach szkoły i zaczęli modlić się do "Boga Nicolasa w spódnicy" Albo kiedy pomyliły im się święta i przyszli przebrani za króliki na wigilię klasową, najgorsze było w tym to, że jeśli któryś z uczniów nie zjadł od nich "Wielkanocnego " Jajka wpychali mu te jajko do przełyku i krzyczeli "wpie*dalaj jaja od króliczka frajerze!" Przez co 3 uczniów trafiło do szpitala.