Do Niego

2 2 0
                                    


Nic nie powiem. 
Ale jestem.

Wciąż się śmieję - przecież wiesz,
kiedy widzisz moje oczy, 
co na pozór nigdy nie zachodzą deszczem.

I codziennie - taka sama

roześmiana, 

załamana,

pokonana 

- przez uczucie, które wielu już zabrało

Na manowce dali zwieść się nawet ci najwięksi wieszcze,

z których wielu beznadziejnie pokochało.

Wtedy myślę - przecież nic takiego się nie stało

- to nie pierwszy raz me serce, szyderczo się zaśmiało.

Ale czy już kiedyś słońce tak jaśniało?

Ileż razy słowo drżało i... kochało?



Ty też się śmiejesz, lecz tym jednym drobnym gestem 
- przypominasz

Przecież jestem.

Jestem...! 


Co mi po tym „Jestem", skoro wiem, że do Ciebie mi daleko.

Twoje myśli przecież dawno już kochają,

- nie rozmyje Jej w twym sercu nawet nawet rwąca rzeka.


Czy stworzona z moich łez,
czy też nieskończona czasu rzeka... 

- Czas nie zwleka...




A ja - od twych oczu nie potrafię już uciekać


więc jedyne to, co pozostało
- w beznadziei
 czekać...


________________________________________________________________

Całkiem niedawno napisany wiersz
Mam nadzieję że komuś się spodoba, chętnie usłyszę opinie na jego temat

~ Anniemare

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 07, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Do NiegoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz