Weszłaś do pokoju i ujrzałaś Deidarę bez koszulki. Spaliłaś buraka a on....Jak by nigdy nic założył bluzkę i zaprosił cię do środka.
-Dei lider powiedział że mam mieć pokój z Tobą-powiedziałaś to trochę speszona.
-Mi to nie przeszkadza, tylko jest jeden problem...
-Jaki?
-Jest jedno łóżko - mówiąc to zaczerwienił się.
-To ty śpisz na łóżku, ja na ziemi - to był jego pokój więc wolałaś dać gospodarzowi spać w swoim łóżku.
-Nie ma takiej opcji - powiedział - albo ja śpię na ziemi albo śpimy w jednym łóżku.
-t...to wolę spać z tobą. Nie chcę byś się przeziębił od spania na podłodze - powiedziałaś to cała czerwona na twarzy.
Deidara chyba to zauważył, uśmiechnął się i poszedł spać
~pół roku poźniej~
-Ja dalej nic o tobie nie wiem [imię]-chan... Poznajmy się, proszę - zrobił oczka szczeniaczka
-eh no dobra, zacznij
Po 30 minutach skończył mówić. Ty byłaś tak zaciekawiona jego przeszłością i zainteresowaniami. Pomyślałaś *fajny z niego chłopak*
-Teraz Ty
-Urodziłam się w Konhorze (nie wiem czy tak to odmienia dop.aut.), Sharingan aktywował się gdy miałam 6 lat. Niestety w wieku 13 lat...- urwałaś - zabili mój klan na moich oczach...
Łzy spłyneły ci po policzkach. Pierwszy raz od 3 lat płakałaś
-Mówili że to ja ich zabiłam...- nie dokończyła bo rozpłakałaś się na dobre
Deidara to zauważył i bez żadnych słów przytulił cię. Ty odrazu wtuliłaś się w jego tors. On spojrzał na Ciebie, otarł Ci łzy i pocałował w czoło. Ty tylko przytuliłaś go.
-Przepraszam że musiałeś to widzieć...
On spojrzał na Ciebie i ni stąd ni zowąd pocałował cię w usta. Ty przez chwilę siedziałaś osłupiona lecz po jakimś czasie oddałaś pocałunek. Po chwili powiedział:
- Kocham Cię [Imię]
- Ja Ciebie też Deidara
Przytuliłaś się do niego
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Krótkie bo nie mam weny. Następna książka będzie pt. '' Chodź pooglądać chmury''. To tyle paaa
CZYTASZ
Deidara X Reader
RandomJesteś [imię] Uzumaki, posiadasz w jednym oku Sharingan a drugim Rinnengan... Nie oglądaj tej książki, jest do niczego, jest to też moja pierwsza książka więc przepraszam za raka po przeczytaniu