I następna historyja Antoniego.
Pani usiadła na jego ławce, bo siedzi w pierwszej na środku.
Wszyscy słuchają pani, grobowa cisza.
Nagle...
Kinga: Proszę Pani, ja nie mogę na Panią patrzeć bo Antek w nosie cały czas dłubie!
*Wzrok na niego*
P: Antek, jak to za moich czasów się mówiło: ,,Palec nie Górnik, nos nie kopalnia"
Everyone: *becz00nia*
CZYTASZ
Wypociny Małego Człowieczka // Czyli Wszystko Z Mojego Życia!
RandomŻale, Bezsensowne rozdziały, Hejty na istnienie ludzkie, Przypały itd /WOLNO pisane/