Chanyeol: Co robisz?
Baekhyun: Bawię się. Wiesz, tak sobie myślałem, że w sumie, krew jest całkiem fajna
Chanyeol: Co zrobiłeś?
Baekhyun:
Chanyeol: O kurwa
Baekhyun: Hm?
Chanyeol: Podoba mi siÄ™ twoja figura
Chanyeol: Twoja krew też
Baekhyun: Masz jakÄ…Å› pracÄ™?
Chanyeol: Mówiłem ci, że nauczyciel
Baekhyun: Mówiłeś, że praktykant ruchania na szkolnych ławkach
Chanyeol: Żartowałem. Jestem nauczycielem, ruchającym dzieciaki na ławkach
Baekhyun: Taki młody nauczyciel?
Chanyeol: Wujek mi załatwił robotę, jestem nauczycielem, ale trochę po kryjomu
Baekhyun: Ah, rozumiem
Chanyeol: Do jakiej szkoły chodziłeś?
Baekhyun: To nowsze liceum w Seulu
Chanyeol: O, czyli jak ja
Baekhyun: O. O
Baekhyun: Chodziliśmy do tej samej szkoły? Lol
Chanyeol: Jaka klasa?
Baekhyun: KE
Chanyeol: O, językowa
Baekhyun: Ta. A ty?
Chanyeol: Biol chem
Baekhyun: Wyślij mi swoje zdjęcie
Chanyeol: No dobra
Chanyeol:
Baekhyun: O cholera
Baekhyun: Pamiętam cię
Baekhyun: Kiedyś mieliśmy razem wf
Baekhyun: Jeden typ z mojej klasy w szatni zaczął mnie wyśmiewać
Baekhyun: A ty razem z nim
Chanyeol: Pokaż się
Baekhyun:
Chanyeol: To ty
Chanyeol: Pamiętam
Baekhyun: Czemu właściwie to zrobiłeś?
Chanyeol: Byłem w liceum zupełnie inny
Chanyeol: Obchodziło mnie to, co myślą inni
Chanyeol: A co za tym idzie, nie chciałem odstawać
Chanyeol: Chciałem, żeby mnie lubili
Chanyeol: Więc ja nie lubiłem takich jak ty, a raczej zmuszałem się do tego, żeby nie lubić
Baekhyun: Byłeś głupi
Chanyeol: Byłem
CZYTASZ
Nie pozwól mi zasnąć. | [CHANBAEK;BAEKYEOL]
FanfictionBaekhyun nie ma nikogo. Wiele rzeczy skierowało go na drogę alkoholu, narkotyków i prostytucji. Chanyeol to również niezbyt porządny człowiek. Bandyta, któremu ciągle wszystkiego mało. Podczas bezsennej nocy, natrafiają na siebie, na chacie online...