3

88 5 3
                                    

Wczoraj na lekcji chemii.
Ja zamyśliłam się, patrząc się w okno.

Pani od chem: (Imię) słyszysz co ja mówię?

Ja: Mhm.. co- Tak.

Jakiś ktoś z klasy: Pewnie myślała o chłopakach!

*Klasa w śmiech*

Ja w myślach: Wolę dziewczyny...

Dokładniej to jestem homoflexible
(w 90% wolę płeć tą samą, a w 10% przeciwną).

No nikt o mojej orientacji jeszcze nie wie, moi rodzice są homofobiczni (więc na pewno im nie powiem czekam do osiemnastki)  i moja najlepsza przyjaciółka też i by nie chciała się wtedy ze mną przyjaźnić, mimo, że znam ją już ponad osiem lat ;-; A co do innych osób to nie wiem..

(Tu wklej tytuł)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz