1

4 0 0
                                    

Dotarlyśmy do hotelu. Rozpakowałyśmy się i ogarnełyśmy.Jako że była dopiero 15.00 poszłyśmy na miasto razem z Sylwią i Moniką(dogadywalam się z nimi najlepiej). Ubrałam czarne shorty i niebieską bluzke na ramiączka.Wyglądalam w tym dobrze,byłam wysoką brunetką z włosami do łopatek.Po drodze wstąpilyśmy do kawiarni.

~Podczas drogi~Park~
M: Jejku jak tu pięknie..

S:Oj Moni.. Kiedy będziemy w tej kawiarni?

W:Już niedaleko, przynajmniej Google Maps tak mówi..-wszystkie się zaśmiałyście

Gdy szlyście zobaczyłyście 3 chłopaków podejżanie ubranych. Jeden mial szare wlosy,drugi fioletowe a trzeci pomarańczowe.Mieli bluzy z kapturami i maski w cieply dzień..
Jednak olałyście ich.

W:Widzicie już jesteśmy -wskazalam palcem na wejście do kawiarni
S:No,w końcu!
M:A ty taka zmeczona że sie tak ucieszylaś?
S:A żebyś wiedziała Moni!

Weszlyście do lokalu i zamówiłyście 3 kawy i po jakimś ciastku.

W:Co wy na to żebyśmy poszly na siłownie ?

M:Poo coo?

S: Czemu nie?Ja chętnie!

M:No dobra.. Niech wam będzie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wiem rozdzial krotki ale postaram się wstawiac je jak najczęściej
~Miłego BangTani!

"Mecz"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz