Pierwsza lekcja wf...

112 9 3
                                    

Po długim oglądaniu memów Mikalo zaczaił, że to już 1 w nocy. Patrzy na zegar:

- Co?!  Jak to?! - zapytał siebie.

- Już po 1 w nocy a ja jeszcze lekcji nie odrobiłem. - stwierdził. - K u r w a - pomyślał.

No dobra, może uda  mi się spisać od kogoś... Ale te zjeby pewnie od razu się do mnie podpierdolą. No dobra dam rade. :weary:

*Minęło kilka godzin około 4.*

Zaspany Mikołaj obudził się. Postanowił pójść do łazienki się ogarnąć. Gdy wrócił do pokoju stwierdził, że zobaczy swój plan lekcji, tak z ciekawości. 

Spojrzał i dostał depresji... Okazało się, że nie będzie pani od informatyki i w to miejsce jako zastępstwo ma w-f, jeszcze w dodatku pierwszy. :sob: 

Mikołaj bardzo nie lubił wfu, jako jedyny z jego klasy.

Wziął plecak na ramie, wychodząc z mieszkania Miaklo skapnął, że nie zakluczył mieszkania. Przypomniał mu się jego tiktok xD. 

- Loco Manic sick byczzzz psychopathh... - mruczał sobie pod nosem.

Idąc do szkoły zauważył swoją panią od wf, na sam jej widok chciał uciekać ale coś by mu się nie udało, ponieważ xmikalox nie lubi biegać.

Wchodząc do szkoły zauważył Lidke

- Hejcia co tam xmikalox XDD - powiedziała Lidka.

Mikołaj nie odpowiedział.

*dzwonek*

- No kuzwa jebany wf. 


Świat jest WF-em a ja nie mam stroju...Where stories live. Discover now