Przyjaźń? A może i nie

1 0 0
                                    

Znacie to uczucie, gdy masz 'super' przyjaciółkę i myślisz że jesteś dla niej najważniejsza, lecz na każdej przerwie jest z inną i świetnie się bawi.
To przykre gdy jest się zapewniamy że jest się najważniejszym, a jest się tylko gdy nie ma nikogo innego i po szkole żeby zapytać o lekcje i wygadać się jak to się pokłóciła ze swoją najwą z internetu.
Później tylko obserwujesz jej relacje na messengers i snapie jak weitnie się bawi że swoimi przyjaciółmi z internetu jak i realu
Rozumiem że można mieć przyjaciół ale bez przesady, bo przecież jak masz dużo przyjaciół to każdemu powinno dawać się trochę swojego czasu, no nie?

Wiem że to jest mega agencyjne ale to jedyne miejsce gdzie mogę się wygadać.
Mogę mieć jedynie nadzieję że nie znajdzie tego opowiadania :))

wszytko i nicOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz