CLXI.

16 2 1
                                    

List 2:

Pożegnałam się z widokiem mojej krwi na 4 miesiące. Cholerne 4 miesiące. Teraz cały mój smutek i bezwartościowość są o 300% silniejsze. Wróciłam do robienia sobie krzywdy. Zapomnialam jak wiele ulgi to daje.

Czasem się siebie boję. Zawsze gdy widzę coś ostrego, wyobrażam sobie jaki ból musi to wywoływać. Myśląc o tym uśmiecham się.

Aktualnie moim największym marzeniem jest śmierć. Myślę o tym każdej nocy, gdy na mojej ręce pojawiają się kolejne rany.

Kakao, Bzy I Cmentarze.Donde viven las historias. Descúbrelo ahora