Ukrywana siostra||Suga,Jungkook||

25

POV.NaNa

Wróciłam do mojego pokoju i prawie od razu wszedł tam też Namjoon.

RM-Emmm...NaNa?
N-Noooo
RM-Proszę.Mam podobny naszyjnik-uśmiechnoł się bardzo uroczo
N-Awww...Dzięki serio,ale mogłam już sobie sama kupić.No nie zawołałam cię,ale nieważne.Dzieki wielkie-przytuliłam go.
RM-To nic takiego.Serio.
N-Dobra nie ważne-puściłam go-chodźmy na dół.
RM-Okay-jestem pod wrażeniem,że naprawde Namjoon kupił mi ten naszyjnik.Po drodze na dół założyłam go.
J-Wow masz ładny ten nowy naszyjnik.Do twarzy ci.
N-Dzięki
S-Pfff...Jak zawsze brzydka
N-Nie opluj sie
S-Ty patrz na siebie
N-Ja na siebie nie muszę bo ja lepsza od ciebie jestem
S-Tsa na pewno
N-No oczywiście
JK-No nie moge już hahah-zaczął sie smiać
V-Noooo hahaha-też sie śmieje.No ja nie mogę
N-Zacznijcie się śmiać wzzyscy to będzie lepiej-i co zrobili?Wszyscy się śmieją!No ja z nimi nie wytrzymam...-Nie mogę z was...Co za dzieci...
JH-Że cooooo?!
N-Że to
V-Ej...Nie jesteśmy dziećmi!
N-Mówi to najbardziej dzicinny z całego zespołu...
V-Pfff...
N-Czy każdy bedzie się dzisiaj pluł?
S-Tia...
N-Ale nie no Tae...Ja se tak na żarty...-nie odzywa się-Taehyungieeeee-nadal nic-Tae oppa
V-Wybaczam-uśmiechnoł się i mnie przytulił
N-No wkońcu...Juz myślałam,że zawsze będziesz się na mnie obrażać
V-No co ty...Ja?
N-No nie bo ja
Wszyscy-Hahahahaha

Tak spędziliśmy czas do końca dnia.
Śmiejąc sie i żartować.Skończyłam dzień w dobrym humorze.

💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜

(0 .11.2019 r.)