Ukrywana siostra||Suga,Jungkook||

26

MIESIĄC PÓŹNIEJ

POV.Jungkook

Wstałem rano około 10.Normalnie to wstaję o 6,mamy wolny przez tydzień przed trasą po Koreii.Ubrałem sie cały na czarno i mialem wychodzić z domu,ale zatrzymał mnie głos.Ale nie zwykły tylko Nany...
N-Kook!Chodź tu!
JK-O co chodzi?
N-Jedz śniadanie.Jin zrobił zanim wyszli.
JK-Gdzie?
N-A tak se pochodzić i no wiesz.
JK-No wiem.-mam wrażenie,że chyba naprawdę często tak się porozumiewamy.Ehhh...Czy ona kiedyś przestanie mi ciągle chodzić po głowie?Czemu musiałem się zakochać akurat w niej?Przecież to siostra mojego najleprzego przyjaciela!Nie mogę jej kochać...Muszę przestać bo kiedyś zwariuję!
N-...no i wiesz o co im chodzi?
JK-Eeeeee...Co?
N-Nie mów mi,że mnie nie słuchacheś-powiedziała z wyraźną złością.
JK-To nic nie mówię...
N-No ja nie mogę...Ehhh...Okay
Mówiłam o tym,że chłopacy sie dziwnie zachowują i czy wiesz o co im chodzi?Jakby co to skróciłam to bo za dużo gadania.
JK-No okay...Ale nie.Nie wiem.
N-Ehhh...Yoonki nic nie chce mi powiedzieć.Tak samo inni...Tylko my nie wiemy o co im chodzi!Chyba,że ty!
JK-Co ja?
N-Możesz mnie okłamywać i wiesz o co chodzi,ale nie powiesz!
JK-Nie prawda!Nie wiem!
N-To dobrze...Z tej strony z której teraz myślę.
JK-Czyli?
N-Nie jestem z tym sama.
JK-No...

☹☹☹☹☹☹☹☹☹☹
Przepraszam,że długo nie było rozdziałów,ale postaram się jeszcze do końca miesiąca coś dodać.Podkreślam "postaram się".