You're sitting in a room right now.
An empty room
And you're crying.
But not because you're weak.
Because you're strong.
And in spite of the pain, you're moving on.
You're not giving up on this.
You're trying not to think
You go out and you go out and you go
You're going ahead.
With your crying eyes you're looking at this bench. . .
On the bench where you confessed your love.
You're crying, but you're moving on.
You see the little clearing where your first date was.
You're crying, but you're moving on.
You come to the bridge where your padlock is hanging.
You go up to her.
You pull out the key and you unhook it.
You're going home.
You put it in an envelope and write a letter
"Was supposed to be forever. . . "
And you're taking her to his house.
Leaving her at the door
You're going home.
And you're talking to yourself
"I have to finish this. . . "
siedzisz teraz w pokoju
pustym pokoju
i płaczesz
ale nie dlatego że jesteś słaba
dlatego że jesteś silna
i pomimo bólu idziesz dalej
nie dajesz za wygraną
starasz się nie myśleć
wychodzisz i idziesz
idziesz przed siebie
zapłakanymi oczami patrzysz na tą ławkę
na ławkę na której wyznaliście sobie miłość
płaczesz ale idziesz dalej
widzisz małą polanę na której była wasza pierwsza randka
płaczesz ale idziesz dalej
dochodzisz na most na którym wisi wasza kłódka
podchodzisz do niej
wyciągasz kluczyk i odpinasz
wracasz do domu
wkładasz ją do koperty i piszesz list
"miało być na zawsze..."
i zanosisz ją pod jego dom
zostawiając ją przed drzwiami
wracasz do domu
i mówisz do siebie
"muszę to skończyć..."
CZYTASZ
Niby wiersze ale nie jestem pewna
PoesieNo to ten może się przynajmniej trochę pośmiejecie z moich "wierszy" czy jak ja mam je nazwać heh zapraszam