Prusy x Cesarstwo Austriackie

123 7 11
                                    

Prusy siedział załamany pod starą wierzbą na wzgórzu. Miał czerwone i przekrwione od płaczu oczy. Tylko tutaj czuł ukojenie w swoim bólu, tylko tutaj czuł spokój. Wiatr wiał wprawiając wierzbowe gałęzie w lekki ruch wydając przy tym przyjemny szum.

-A ty znowu tu?-spytał znajomy głos za nim

Był to Cesarstwo Austriackie. Zmartwił się tym że nie mógł się skontaktować z Prusakiem, tak więc postanowił go poszukać. Wiedząc gdzie jest jego ulubione miejsce do przebywania, było to proste. Jednak postanowił że nie przyzna się że się martwił o czarno-biały kraj.

-Zostaw mnie-odpowiedział oschle Prus nawet nie podnosząc wzroku na Austriaka. Ten zupełnie go ignorując siadł obok.

-Wyglądasz brzydziej jak zazwyczaj, na Haloween się przygotowujesz?

Prusy mruknął tylko coś pod nosem, dalej nie odwracając wzroku od widoku przed nim. Taka reakcja nie była typowa dla Prus, nie można się więc dziwić że w głębi duszy CA mocno się zaniepokoił.

-Wygadasz się w końcu czy będziemy tak siedzieć i czekać na zbawienie?

Prusak chwilę trawił skierowane do niego słowa po czym westchnął. Niezbyt mógł wybrnąć z tej sytuacji- co oznacza iż musi mu powiedzieć.

-Okazało się że Imperium Rosyjskie związał się z RON'em-każdy kto znał Prusy wiedział iż jest on nie tylko zakochany w samym sobie ale i w Imperium Rosyjskim, oczywiście on (IR) sam o tym nie miał zielonego pojęcia przez co nieświadomie wbił mu nóż w serce.- Oczywiście nigdy nie byliśmy razem ale... to boli

-IR nigdy nie należał do najbystrzejszych-mruknął wkurzony Cesarstwo tym jak Imperium skrzywdził Prusy

-Teraz już wiem- westchnął

-Na pewno w końcu znajdzie się ktoś kto będzie chciał z tobą być. Kto wie, może jest już pod nosem?-spytał Cesarstwo obejmując Prusy ramieniem na co ten się porządnie zarumienił. CA widząc rumieńce Prus wpadł na pewien pomysł.

-Chcesz się może przejść?-zaproponował, Prusak skinął głową na znak zgody. I tak oto ruszyli we dwójkę na spacer po mieście.

~*~

Odwiedzili na prawdę dużo miejsc-ze zwykłego spaceru zrobiło się odwiedzanie wielu miejsc. Będąc w kawiarni CA zapłacił za Prusy, odwiedzili razem kino- wszystko po to by Prus zapomniał o Imperium Rosyjskim. Udało mu się to i to bardzo skutecznie- smutek zastąpił śmiech z żartów przyjaciela. 

Teraz w towarzystwie gwiazd wracali do domu Prusaka- CA zaproponował że go odprowadzi na co czarno-biały z udawaną niechęcią się zgodził. Pod domem Prusaka zaczęli się żegnać.

-Zastanawiałem się cały dzień czemu byłeś się taki miły, zazwyczaj się nie przepadamy za sobą-zaczął Prusy, dręczyła go ta myśl cały dzień. W końcu musiał się spytać. W odpowiedzi Cesarstwo Austriackie schylił się i złączył ich usta w pocałunku. Po chwili szoku Prusy oddał pocałunek-a nawet przyciągnął CA bliżej.

Z widoku osoby trzeciej musiało to wyglądać z  komicznie gdyż CA był o prawie pół metra wyższy od Prus. Jednak oboje nie zwracali teraz na to uwagi- liczyli się tylko oni i pocałunek w którym trwali i wcale nie chcieli go kończyć. Jednak potrzeby takie jak oddychanie zmusiły ich do oderwania się. 

-Teraz już rozumiesz?-zapytał Austriak z niemałym uśmiechem gdyż Prusak oddał pocałunek. W odpowiedzi Prusy skinął głową-rozumie.

-To do następnego-rzucił CA i miał już odejść lecz Prusy złapał go za rękę

-T-Ty... Przyjdziesz jutro?-oboje nie wierzyli że zadał to pytanie

-Pewnie-odpowiedział wyższy i całując niższego w czoło odszedł- tym razem Prusy go nie zatrzymał. Wiedział że Cesarstwo wróci tu znów jutro.

~@~

Shot napisany dla: rozafin  Mam nadzieję że ci się spodobał i nie zawiodłaś się. Napisz proszę w komentarzu czy ci się spodobał. 

Następny Shot: Finest 

Do następnego!

~MaligayangPagtatapos



<One Shoty z Countryhumans>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz