1

28 2 0
                                    

- Gałązku! Przestań się kręcić i siedź spokojnie, nie pozwolę żeby cały klan zapamiętał cię brudnego jak włóczęga - brązowa kotka próbowała przytrzymać szamoczącego się, niezdarnego kocurka, który właśnie próbował uciec przez wejście do żłobka.
Kawałek dalej siedziała mała kotka, która obserwowała poczynania brata z rozbawieniem wymalowanym na pysku.
Kruczek oglądał wszystko okrągłymi oczyma, chowając się w futrze matki. Był najmłodszy w żłobku, Gałązek i Myszka właśnie byli gotowi by zostać uczniami, Ognik był od niego starszy o miesiąc.
Odwrócił czarny pyszczek do Trawiastego Wąsa - ja też zostanę uczniem, prawda?
Kotka pochyliła się i liznęła go w ucho - oczywiście maleńki, a potem będziesz wojownikiem rodem z klanu tygrysa.
- a ja będę z klanu lwa! Prawda mamo? - zapytał Ognik mrużąc oczy i rozglądając się
- oczywiście, będziesz z klanu lwa - westchnęła smutno Jasny Grzbiet i przyciągnęła łapą swojego kociaka.
Kruczek przechylił głowę zastanawiając się o co chodzi rudej karmicielce. - czy zrobiłem coś nie tak? A może ona nie wie czym jest klan lwa i tygrysa! - z zamyśleń wyrwał go szorstki język matki nakazujący wyjście ze żłobka.
- no dalej, chcesz chyba zobaczyć ceremonię.
- dlaczego Ognik nie idzie? - zapytał wychodząc. Przyszli uczniowie siedzieli już przed wejściem.
Trawiasty Wąs nie odpowiedziała, usiadła tylko i otuliła kociaka swoim czarnym ogonem.

Po kilku chwilach wszystkie koty zwróciły swoją uwagę na samotną, niską brzozę rosnąca w obozie. Zjeżona Gwiazda właśnie wspinał się po gładkiej korze by za chwilę usiąść na gałęzi i rozpocząć mianowanie nowych uczniów. Nie musiał nawet zwoływać klanu, wszyscy już zajęli miejsca. To mieli być pierwsi uczniowie od dawna, Wystającej Łapie na pewno przyda się towarzystwo i ktoś kto pomoże mu w obowiązkach ucznia. Chmurny pysk - zastępczyni przywódcy, zajęła miejsce zaraz pod drzewem.

- koty Klanu Wrzosu! Będziemy mieli zaszczyt powitać naszych nowych uczniów. Mam nadzieję że będą się oni sprawować dobrze i pewnego dnia zostaną wspaniałymi wojownikami! - spojrzał na dwa koty i zachęcił je do podejścia ruchem puchatego ogona - Od dzisiaj Gałązek będzie znany jako Gałęziana Łapa, jego mentorem zostanie Jastrzębi Wąs, natomiast Myszka jako Mysia Łapa, jej mentorem zostanie Biały Brzuch. Uczcie się pilnie kodeksu wojownika i praw rządzących tą ziemią a pewnego dnia zostaniecie wspaniałymi wojownikami. Gratuluję.

Kruczek obserwował jak do nowych uczniów podchodzą mentorzy i stykają się z nimi nosami, z jaką dumą obserwują to wszystko Wysoka Stopa i Zajęczy Skok. Nie mógł się doczekać własnej ceremonii, nie wiedział wprawdzie kto jest jego ojcem ale był pewien, że Trawiasty Wąs byłaby równie dumna. Zastanawiając się kto zostanie jego mentorem, zaczął rozglądać się po kotach klanu, w pewnym momencie pochwycił wzrok medyka - Miękkiego Pazura i odwrócił się speszony. Nie podobało mu się to spojrzenie, było w nim coś co napawało go niepokojem.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 15, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

SERCE KRUKA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz