Julia -><- Pomijając -/- Skończyliśmy nagrywać film, dużo czasu nam to zajęło. 17.00 (godzina) Z racji takiej ze moj tata był już w domu X poszłam go poszukać. Był w kuchni, przywiózł mi jedzonko, bardzo się ciesze ze go widzę! Normalność -><- - Hej tato! - Czesc córeczko! - Troszkę się stęskniłam hehe - Ja, mama i Iga tez! Bardzo za tobą tęsknimy. - Iga? Ona w ogóle o mnie pamięta? Hahah - No pewnie ze pamięta! - Lał aż się zdziwiłam haha. Co tam słychać u ciebie i mamy? - A dobrze! Wszystko super, no a co tam u ciebie? Jak tam szkoła? - Hmm no wszystko okej, jakoś sobie radzę ;) - No to super, bardzo się ciesze ze cie widzę. - Ja tez, a kiedy wracasz do domu? - Dzisiaj, jutro wyjeżdżam za granice do pracy. - Ehh szkoda. - Takie życie, nic nie poradzę. - No szkoda, szkoda. - Dobrze zobacz tutaj przywiozłem ci troszkę jedzenia. - Troszkę? Hahaha, przecież to mi na rok starczy! Hahaah - E tam najwyżej podzielisz się z domownikami. Dobra córcia ja muszę się już zbierać. - ehh, a kiedy przyjedziesz? - hmm no tak za 3/4 tygodnie.. coś takiego - Okej no to pa! - Papa buziaki! Julia -><- Pożegnałam się z tatą i poszłam do swojego pokoju. Lexy leżała w łóżku. Normalność -><- - Hej dziunia - Hey - Coś się stało? - Troszkę źle się czuje - Hmm głowa cie boli? Brzuch? - Chyba mam gorączkę. - O kurczę, czekaj idę po termometr. - Okey.. Julia -><- Lexy źle się czuła, powiedziała ze chyba ma gorączkę, wiec poszłam po termometr. Pomijając -/- Zmierzyłam jej temperaturę, no 37•C Normalność -><- - No i jak? - No masz stan podgorączkowy. - O wow, kurde wez mi daj jakieś leki czy coś. - No ale ja nie wiem co mam ci dać, moge ci dać apapa, to powinno "zbic" ci tą temperaturę. - Dobra nie pierdziel tylko mi to daj! - ale chora Hahah - dobra. Ej a spisz ze mną? Do wczoraj spałaś z Kacprem. - hahahahaah spałam z Kacprem, jak to zabrzmiało. - no haha, to jak? - no nie wiem chyba z tobą. - ale ja jestem chora, jeszcze się zarazisz. - no dobra idę spytać się Kacpra, albo najpierw się wykąpie. - Która jest godzina Julia? - Hmm czekaj, jest 19.50 - Dobra ja się wykąpałam, idę spac. Good Night! - No dobranoc. Julia -><- Poszłam się wykąpać i ogólnie sie ogarnąć. Zajęło mi to 30 min, dosyć szybko haha Ubrałam się w takie coś haha
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Haha, podoba mi się, kupiłam ją kiedyś przez internet. Dobra czas iść do Kacpra zapytać się go czy mogę u niego spać, trochę boje się ze mnie wyśmieje czy coś. Napisałam do Kacpra ze zaraz do niego przyjadę. Odpisał: Okej, czekam. Wzięłam ładowarkę i laptopa, może namowie go na jakiś fajny film. Pukam do Kacpra do pokoju i wchodze. Kacper leżał już na łóżku. Normalność -><- - Hejka jest sprawa. - No Hejka, co tam? - No bo wiesz Lexy jest chora i i.. - Dobra chodź czy chora czy nie chora, zawsze możesz do mnie przyjść. - O łał nie spodziewałam sie tego. - Hah dobra chodź tutaj. - haha zobacz mam laptopa, co powiesz na jakiś film? - No spoczko, a jaki? - A jaki proponujesz, jaki pan sobie życzy? - hmm może jakiś horrorek? Dawno nie oglądałem. - O kurczę, kocham horrory tylko nie mam z kim ich oglądać haha - oo naprawdę? - Tak! hahaha - No to super, to co oglądamy? - no nie wiem, mozee.. - Smętarz dla zwierząt??! -powiedział Kacper- - O tak! Nigdy tego nie oglądałam. - To fajnie, fajnie. Pewnie będziesz się bała hahaha. - niee, no może troszeczkę, momentami hahah - zawsze masz mnie obok siebie ☺️ - no wiem wiem haha Julia -><- Włączyłam film, zapowiadał się spoko. Pomijając -/- O kurczę! Ale się przestraszyłam, Kacper to zobaczył i zaczął się śmiać, powiedział coś w stylu: nie bój się, jestem obok haha Słodkie, zawstydziłam się troszkę. Momentami przytulałam się do Kacpra. Kacper -><- Widać było ze Julia się bała, nie powiem film był mocny, ale czułem się super gdy ona się do mnie przytulała. Julia usnęła, przytuliłem się do niej żeby się nie bała haha.
|No Hejo!| Co tam u was? Dobra słuchajcie. Dziś wieczorem może jeszcze wpadnie jedna cześć. Gwiazdki i komentarze mile widziane, buziaki pa! 💋
