#1 BakuSquad

22 0 1
                                    

-Spotkanie przyjaciół miało się właśnie zacząć-

- Dobra, wszyscy są? Super - powiedział wrednym jak zwykle tonem Bakugo

- Nie, jeszcze Kamiego nie ma

- Dołączy potem, możemy zaczynać ?

- Co zaczynać? - zaczął Sero - Umówiliśmy się tutaj a na spotkaniu powinni być wszyscy

- Daj spokój - dokończył zdenerwowany Katsuki

- Nie kłóćcie się ... zadzwonię do niego - powiedział Kirishima

Po chwili Kiri wrócił i odkładając telefon powiedział :

- Nie odbiera.. może faktycznie zacznijmy bez niego a on potem dołączy

- Właśnie! W końcu ktoś mnie rozumie!

- Nie o to mi chodzi ...

- Wiecie, - Bakugo zaczął mówić znowu - ostatnio Denki strasznie mnie denerwuje jego nie powinno być w naszym teamie , nie pasuje tutaj

- Bakugo ma trochę rację - powiedział Sero

- Słuchajcie może i tak ale bez przesady - Kirishima spojrzał na drzwi z szokiem

- ekhem... nie przeszkadzam? - Powiedział Kaminari wchodząc do pokoju w którym odbywały się spotkania

- Trochę tak - Powiedział Bakugo

- ... - Kaminari wyszedł z pokoju i pokierował się spowrotem do swojego domu

- I co zrobiłeś?! Serio? Baku teraz to przesadziłeś ... - Powiedział Kiri

----Nastepnego dnia w U.A------

- Nawet nie wiem do kogo mam się odezwać większość czasu gadałem z nimi.... - wyszeptał Kami - może się przejdę po korytarzu

Po około 5 minutach kiedy był dalej od swojej klasy zamyślił się ale mimo wszystko szedł dalej

- Uhm, sorki , zamyśliłem się .. - Powiedział niepewnie Denki kiedy zobaczył że na kogoś wpadł

- Nic się nie stało, Co ty tu robisz? To ty jesteś z 2A? - powiedział chłopak

- Taa.. jestem Denki..

- Ja Shinsou ale możesz mi mówić Hitoshi

Denki nie odpowiadał dalej tylko patrzył na chłopaka który przed nim stał

- Um... słyszysz mnie? - zaciekawił się Hitoshi co się stało z Kaminarim

- Tak, tak ale twoje oczy... piękne są ... - co następne słowo mówił ciszej bo nie chciał powiedzieć za wiele - znaczy! Tak wszystko dobrze.. yy ja już pójdę ..

Shinsou zarumienił się lekko ale szybko odszedł od Denkiego bo lekko się go bał

- Co ja odwaliłem - powiedział Kaminari idąc do klasy , nagle rozbrzmiewa dzwonek

---Po całym dniu w szkole-

Kaminari całego dnia nie odzywał się do Bakugo i jego znajomych a cały dzień rozmyślał o Shinsou i o tym całym dziwnym zdarzeniu


[ ~ Najważniejszy ~ Shinkami ] / ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz