Już się nie martw chłopcze-powiedziała do zapłakanego chłopca pani dyrektor, która sama była dość zmieszana całą tą sytuacją. ,,Jaka matka by tak zrobiła?!" Myślała sobie pani dyrektor gdy jechała autem z chłopcem do domu. ,,Dojechaliśmy" powiedziała kobieta z lekko zmieszanym uśmiechem. Na te słowa chłopiec wręcz chciał uciec. Uciec stąd jak najdalej byle by do swojej mamy. Pani Ewa, bo tak miała na imię dyrektorka już po dwóch miesiącach od przygarnięcia chłopca do siebie zaadoptowała go. Chłopiec był zmieszany z jednej strony miał mamę, ale z drugiej strony ciągle czuł jakąś pustkę w sercu, jakby czegoś mu brakowało ale z tych emocji zapomniał...zapomniał....czego mu tak naprawdę brakowało.
YOU ARE READING
Boy-Zagubiony chłopiec
FantasyHistoria o pewnym chłopcu z Miami którego celem w życiu jest osiągniecie czegoś wielkiego lecz kiedy ma prostą drogę do osiągnięcia swojego celu coś mu przeszkadza...