"Maska"

82 3 2
                                    

Zrzuciłem swą maskę
Zrzuciłem swój ból
Zrzuciłem swój grzech
Zrzuciłem swój lęk
Zrzuciłem swą agonię
Zrzuciłem swoje współczucie
Zrzuciłem swe siły
Zrzuciłem swe życie
Zrzuciłem swe nadzieję
Gdyż Poznałem ją
Dzięki niej szare życie nabiera kolorów
Dzięki niej kolorowe życie jest przyjemne
Kocham ją bezgranicznie
Kocham ją za mocno
Nie czuje bólu gdyż ona go zabiera
Nie czuje żalu gdyż ona go zabiera
Nie czuje gdyż frunę
Ma agonia to nic w porównaniu mej do miłości
Wiem że miłość nie jest zbyt łatwa
Wiem że miłość jest także bolesna
Czas staje w miejscu kiedy na nią patrzę
Czas się mrozi gdy ona stoi obok mnie
Poznałem ciebie i mówię tylko prawdę
Poznałem ciebie i żyje jak w bajce
Poznałem ciebie i czuję że dostałem skrzydeł
Zabrakło ciebie i me skrzydła stają się czarne
Zabrakło ciebie i demony do mnie mówią
Zabrakło ciebie i zabrakło mi tchu
Zabrakło ciebie a me serce stanęło
Poznałem sekret marzeń
Poznałem sekret miłości
W mym sercu tylko smutek
W mym sercu tylko pustka
I skaczę w tą otchłań
Za nią która bierze wszystko do siebie
Do tej która puszcza to wszystko do góry
Jesteśmy jak bez skrzydłe ptaki które nie umią latać
Ale jak jesteśmy razem możemy pofrunąć tak żebyśmy już nie wrócili
Miłość umiera a ostatnia szansa to my
Jesteśmy zatrutą młodzieżą

***************************************
Siemka!
To mój jeden z pierwszych wierszy
Mam nadzieję że się spodobał!
Jak macie jakieś sugestie które by poprawiły moje przyszłe wiersze bądź jakieś zastrzeżenia to się nie wahać tylko pisać!
***************************************

Gówniane Wiersze O MiłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz