1

49 5 0
                                        

Helga- dzieńdobry witam w kolejnym odcinku czary gary-palimy chawire z Grażyną

Helmut- siemanko

Helga- naszym dzisiejszym gościem jest jakiś randomowy menel z pod żabki który chciał ode mnie 2 złotysie a że mu nie dałam to przylazł za mną

Helmut- bynajmniej żyje jak człowiek

Helga- db to twój moment mordo ju goł boi rób danie

*time skip*

Helmut- GRAŻAAA ŁOBIAD

Helga- *kosztuje*

Helmut- ?

Helga- dupa skacze serce płacze

Helmut- jest moc wiedziałam że smażycielką jestem dobrą

Helga-takiego hu*ia ta polewa to chyba z potu załamanej omy po zdradzie zboczonego płaskobica a wygląda gorzej niż Lucyna pijana w rowie pod Bełchatowem po romansie z dzikanem rzecznym

Helmut- panie pan nie wie co dobre

Helga- dzieci z Etjopi by tego nie tknęły

Helmut- wali mnie to palimu gary

Helma- a ja tu co robie?

Helga- yyyy no to na dzisiaj kończymy siemka

Opowieści z HelmudencjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz