Wielki bukiet tulipanów który stoi w pięknym szklanym wazonie i wielkiego misia na łóżku i nagle poczułam czyjś dotyk na twarzy, ktoś zakrył mi oczy i usłyszałam głos Kacpra
Kacper: -Zgadnij kto to?
-Kacper to ty?
Odsłonił mi oczy i pociągnął mnie delikatnie za sznurek przytrzymujący pasek w spodniach i powiedział
Kacper: -Tak to ja
Serce zaczęło mi walić, poczułam ukłucie w brzuchu ręce mi się trzęsły moje ciało dostało tak mocny impuls że przez chwile nie mogłam dojść do siebie
-Czy ty ty to w-wszystko przygotowałeś?
Kacper: -Tak
-Ale z jakiej to okazji?
Kacper: -Z żadnej chciałem ci zrobić niespodziankę
-Ale dlaczego?
Kacper: -Bo chyba coś do ciebie czuje
-Co
Nogi mi się ugięły, to dla mnie za dużo, co się do jasnej cholery dzieje ze mną dlaczego on tak na mnie działa
Kacper: -No bo tak jakby mi się podobasz
-Kacper ale my się znamy dopiero dwa tygodnie ja nie wiem co mam ci powiedzieć potrzebuje czasu
Kacper: -Wiedziałem że to za szybko Boże jaki ze mnie debil
-Kacper nie, wcale że nie poprostu potrzebuje czasu
Widziałam jak bardzo jest mu przykro dlatego postanowiłam go przytulić i na ucho powiedziałam mu że też myśle o nim w ten sposób tylko potrzebuje jeszcze czasu bo jest za wcześnieNagle poczułam jak Łzy Kacpra spływają mi po ramieniu i delikatnie go odsunęłam żeby popatrzył mi w twarz
-Co się stało czy to ja Cię tak zraniłam?
Kacper: -Nie poprostu moje uczucia są tak porąbane że zaczęłam płakać
-Jejku Kacper ja naprawdę przepraszam
Kacper: -Julka to naprawdę nie twoja wina!
Kacper krzyknął, przestraszyłam się jego krzyku a Kacper znowu mnie przepraszał tym razem za to że krzyczał, nie wiedziałam co mam zrobić stał tak bardzo wrażliwy tak bardzo otworzył swoje emocje przede mną i co ja mam mu teraz powiedzieć. Pociągnęła go za rękę usiadłam na łóżku i kazałam mu się położyć na moich nogach, i zaczęłam głaskać go po głowie, a on się uspokoił i usnął, więc ja delikatnie wysunęłam się, przykryłam go i pocałowałam w czoło.Pov. Kacper
Schowałem się w łazience kiedy wszystko przygotowałem i nagle dostałem wiadomość że moja babcia leży poważnie chora w szpitalu, zamarłem ale kiedy usłyszałem że Julka wchodzi do pokoju ogarnełem się i wyszłam do Julki. Kiedy usłyszałem jej słowa, a ona mnie przytuliła poprostu wybuchałem i się popłakałem, potem jak jakiś debil nakrzyczałem na biedna Julkę a ona nie uciekła tylko położyła się ze mną na łóżku i głaskała mnie na głowie a ja usnąłem
...
Kiedy się obudziłem Julka siedział przy biurku i robiła lekcje postanowiłem jej podziękować za to jak bardzo mi pomogła przetrwać trudna chwile i przytuliłem ja od tylu a ona odwzajemniła objęcie i pocałowała mnie w policzek i powiedziała że wszystko będzie dobrze i że wie o babci bo zobaczyła przez przypadek wiadomość od mojej mamy o jej stanie.
Pov. Julka
Kacper się obudził i przytulił mnie a ja go pocieszałam bo kiedy spał niechcący przeczytałam wiadomość od jego mamy, biedny Kacper a ja jeszcze go tak dobiłam.
-Kacper ja to wszystko przemyślałam i doszłam do wniosku że z czasem na pewno sami się do siebie zbliżymy
Kacper: -Masz racje
Nagle poczułam jak ktoś mnie podnosi i zaraz znalazłam się na rękach Kacpra który położył mnie na łóżku i sam ułożył głowę na moich nogach, wiedział o co mu chodzi ale nagle poczułam że muszę coś zrobić chwyciłam Kacpra za brodę i obróciłam jego głowę tak aby się na mnie popatrzył pochyliłam się iDziękuje wam że jesteście kolejny rozdział już jutro! Zostawcie gwiazdki bo one motywują na 150 wyświetleń robię maraton 3 rozdziałów❤️!!
CZYTASZ
Julia Kostera~Kacper Blonsky~~~~~LOVE STORY❤️🔥
JugendliteraturJeśli znacie Team X to znacie ten ship Ja osobiście postanowiłam troszeczkę wykorzystać ich postacie aby napisać pierwsze opowiadanie