Julia Kostera~Kacper Blonsky~~~~~LOVE STORY❤️🔥

Zuroczenie❤️

Pov. Julka
Była już 22:00 a ja umówiłam się z Lexy że do niej o tej godzinie wrócę więc pożegnalna się z Kacprem buziakiem i chciałam wyjść, ale mu było chyba za mało i pociągnął mnie za rękę przystawił do ściany i pocałował namiętnie nie powiem było to cudowne uczucie.
Wróciłam do pokoju i powiedziałam Lexy że już jestem.
Lexy: -Uuuuuu
-Co?
Lexy: -No chyba dobrze się bawiłaś co??
-Lexy o co ci chodzi?
Lexy: -A szminka sama się tak rozmazała
O kurde zapomniałam ze miałam pomalowane usta i poszłam do lustra zobaczyć jak to wyglada, moja szminka była dosłownie wszędzie tylko nie na ustach.
-No było fajnie haha
Lexy: -Fajnie? Czy podniecająco?
-Lexy uspokój się!
Lexy: -No co? Wstydzisz się that your men Cię przelizał?
-Nie po prostu dziwnie to brzmi z twoich ust
Lexy: -Dżulia to że ja jestem single to nie znaczy że zawsze nim was
-Okej, idę się kąpać

***
Rano Kacper odwiózł mnie do szkoły a moje pseudo koleżanki dziwnym trafem po raz pierwszy w życiu na mnie czekały a kiedy Kacper wysiadł myślałam tylko Nie rób tego Kacper one są fałszywe ale też nic nie musza wiedzieć. Ale było już za późno Kacper podszedł i pocałował mnie na pożegnanie a grupa dziewczyn prawie nie padła. Po tym jakże miłym spotkaniu z moimi pseudo koleżankami z klasy poszłam szukać Moniki która naprawdę lubię i mogę jej zaufać, a kiedy ja znalazła opowiedziałam jej o porannym cyrku.

***
Wróciłam do domu i zobaczyłam Stu który siedział na kanapie.
Stu: -Dlaczego mi nie powiedzieliście
O nie dowiedział się o mnie i o Kacprze! Pewnie od Marcina jestem tego prawie pewna. My nawet nie jesteśmy para tylko czasami lubimy sobie razem poleżeć i ten..
-Stuart bo my no nie wiem
Stu: -Powiedzmy ze wybaczam haha
Stu rozłożył ramiona i mnie przytulił.

Przepraszam was bardzo że rozdział jest tak krótki ale nie mam weny i jak mam być szczera to pisałam to trochę na sile jutro postaram się coś wstawić ale nic nie obiecuje jeszcze raz przepraszam😔