i nie będzie na mojich urodzinach ani w szkole ani na pizzy :((
A teraz może coś z mojego życia prywatnego. Dnia 18.11.2019 dostałam szczeniaka. Prezent na urodziny. Na który się nie zgadzali, namówił am ich i mam teraz małego szczeniaka który wabi się TOFIK.
Tofik urodził się 6.11.2019 (niedziela).
Nie jest to pies rasowy ani nic z tych rzeczy, jest to kundelek. Mały diabeł tkwi w tej istocie. Bardzo się lubi bawić jest to moj ratunek. Kiedy jest mi smutno biorę go do siebiez tule się do niego i bawię.
Mam go już tydzień na początku nie miał być to nawet ten pies, miał być z totalnie innej okolicy. Ale teraz się cieszę że go wzięłam. Jest to taki My diabełek. Nie myślałam wcale jak go brałam. Zgadzalam się na wszystkie układy z tatą. On jako jedyny z rodzeństwa był taki brązowy, a reszta czarna. Niestety nie było dziewczynki. Ale nie żałuję tego wyboru. To przez niego chcę wracać do domu, mieć cały czas uśmiech na twarzy, być szczęśliwa 😊.
Kocham go nie boję się tego powiedzieć jest to moja decyzja to ja go wybrałam.
Moja mama mówi na niego Szczurek.Przygody będą kontynuowane jak będę miec wenę
25.11.2019
CZYTASZ
ƬHƐ ƑRƐƝƊS
AdventureOpowieść o nastolatkach 🔒🍭 O jednej klasie 🐝 Gdzie wszystko się zaczęło 🐞 I skończyło 🦊