PRZEBIEG GŁÓTNI

5.4K 92 18
                                    

RM: po prostu ją zniszczył ale sam nie wiedział jak... Idealnie. Jeszcze miał do ciebie pretensje że kupiłaś jakąś beznadziejną.
-No ale jak takie badziewie kupujesz?!
-Czy ty musisz zawsze odwracać coś przeciwko mnie?!
-No ale taka prawda!
-To sie pieprz!!
-O nie tak nie będziemy rozmawiać!
Szarpnął cię ale po chwili sie opamiętał.
-Ja nie chc... -Odepchałaś go i wyszłaś z domu
Jin:
-I co smakuje ci?
-Takie średnie, troche przesoliłeś
-Aha to ja sie staram i robie ci jedzenie a ty wybrzydzasz?!
-Kochanie spokojnie po prostu mowie ci że tro...
-TAK PRZESOLIŁEM! To sobie sama zrób jedzenie!
-Prosze cie kuźwa bardzo! -Wywaliłas talerz do góry nagami i wyszłaś z domu z hukiem
Suga:
-Sugaa pomożesz mi?
-He?
-Pomożesz mi? Jutro mam nagrywki a cały czas rapuje a mi wrypali jakieś badziewne śpiewające zwrotki i nie wiem czy umiem...
-Nie teraz
-No ej, kurde Min pomógłbyś chociaż raz a nie. Nie masz dla mnie czasu w ogóle.
-Zrozum że są sprawy ważne i ważniejsze...
-Aha czyli to jest ważniejsze ode mnie?!
-Nie to miałem na myśli!
-No zajebiście!!
-Jesteś egoistką! Nie widzisz że ja też mam prace!
-Ja jestem egoistką? Ja?
-Wiedziałem żeby sie z tobą nie spoty... -Nagle urwał
-To znaczy -przerwałaś mu i strzeliłaś mu z liścia
-Wypierdalaj z tego domu dziwko! -wypchał cie z taką siłą że skręciłaś sobie kostkę.
J-hope:
-[T.I] jesteasem!!
-Gdzie ty byłeś?! Debilu martwiłam sie o ciebie!!
-Ja nje byem nigdie! Nje wjem o co ci chozi!!
-Śpisz na kanapie! Dobranoc!
-Ale niee ty śpis na kajnapie!
Zeszłaś do niego i wygadałaś mu że jest nieodpowiedzialny.
-Nie będziesz tak do mnie mówiła!! -Zrobił ci zapewne siniora pod okiem.
-Nie wierze. Ty, obiecałeś że nie podniesiesz na mnie ręki! -Krzyknęłaś a łzy napływały ci do oczu.
-j,ja...
-Spierdalaj! -Wybiegłaś i zamknęłaś sie w sypialni
Jimin:
Podeszłaś do chłopaka który siedział zagapiony w telefon. Ze smutnym uśmiechem wręczyłaś mu 2 podarunki. Wielką czekoladę ale to wieeelką, i dużego misia z napisem "i love u"
-Prosze to z okazji rocznicy. Ty sie zajmuj telefonem, innymi sprawami. Kocham cie. -Lekko sie uśmiechnęłaś a łza napłynęła ci do oka.
-Gdybyś coś chciał wiesz, jestem na górze -sztucznie sie uśmiechnęłaś i weszłaś do pokoju. Chłopak siedział tak jeszcze z 2minuty patrząc jak wchodzisz smutno po schodach. Jak? Jak on mógł zapomnieć. Ajjj... Co on teraz wymyśli... Nic o 23 😒 nawet ci dzisiaj nie powiedział żadnego komplementu, słodkiego słówka był taki zajęty. Myślałaś że go coś ruszy, ale jak zdałaś sobie sprawe z tego że chłopak dalej siedzi sobie na dole wrzasnęłaś
-Też cie kocham wiesz? Myślałam że zależy ci na naszym związku!
-Jutro coś wymyśle sorki!
-JUTRO COŚ WYMYŚLE? Rocznica ma swoją datę. I jeszcze perfidne sorki?! Dobra wypchaj sie. Zjedz sobie te czekolade i misia też poprzytulaj bo dzisiaj do sypialni nie wejdziesz!
-Ej kurcze nie histeryzuj!
-Nie histeryzuj?! Nie wierze w ciepie Park. Widze że nie zależy ci na naszym związku!!
-No chyba sie nie mylisz!!
Tylko trzasnęłaś drzwiami i jak jimin usłyszał twój płacz dopiero zorientował sie co powiedział.
V:
-Nie wierze pewnie ty go wzięłaś!
-Co ja znowu?
-Pana lwa! Oduczysz sie ruszania nie swoich rzeczy?!
-Ejejej przystopuj ton bo ci nic nie zrobiłam!
-Nie ty jak zawsze aniołek jesteś!
-Tak abyś wiedział! Zawsze jest na mnie! Jesteśmy w dormie z 6 chłopakami ale na mnie! Ogar dupe!
-KURWA PIERDOL SIE ONI BY TEGO NIE ZROBILI!
-Aha, ufasz bardziej im niż mi tak?
-TAK WŁAŚNIE TAK!
-Związek bez zaufania to nie związek... -Wyszłaś z domu
Kook:
-Była godzina 22. Twoje urodziny. Każdy z domowników zapomniał oprócz Jimina. On przyszedł do ciebie rano i złożył ci życzenia dał wielki bukiet kwiatów i małego uroczego misia. Nie powiedział nic młodemu o urodzinach ponieważ myślał że ma dla ciebie jakąś niespodzianke i po co miał sie mieszać.  Pomyślałaś że już nie ma co czekać na niespodzianke bo nic nie wskazuje na jej odbycie sie. Podeszłaś do maknae i powiedziałaś smutnym, prawie płaczliwym tonem... Naprawde było ci przykro.
-Wiesz, ja pamiętałam o twoich urodzinach fajnie by było jakbyś o moich pamiętał i ty. Dobranoc.
-Dobranoc. -Opowiedział obojętnie zapatrzony w gre. Stałaś osłupiała obok chłopaka. Zaras po tym znalazł sie za tobą Jimin który wszystko słyszał i z otwartą buzią patrzył na chłopaka.
-Zajebiście -przełknęłaś płacząc i trzasnęłaś drzwiami przez co maknae sie uruchomił.
-C,co sie stało?
-tobie naprawde czasami odwala młody. Właśnie powiedziała ci że zapomniałeś o jej urodzinach a ty do niej "aha dobranoc".
-CO?! To dzisiaj?! Jak ja mogłem?!
-No jak widać mogłeś. A najlepsze jest to że tylko ja pamiętałem reszta zespołu nic.
-Łącznie ze mną...
-Łącznie z tobą.... No nie wiem wydaje mi sie że teraz nic nie zdziałaś
-Może... -Ktoś zapukał do twoich drzwi
-CO CHCECIE? Kto to?!
-Ja, przyszłem cie przepro-
-W dupie to mam! Idź sobie pograj! Dobranoc!
-Prosze otwórz
-Nie
-Dobranoc...
-YOLO

REAKCJE BTS 18+ 😏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz