15

51 4 1
                                    

Okeeej godzina 8:30 i poranna gimnastyka
Jak ja to lubię......
W drodze na salę spotkałem moją „szpitalną przyjaciółkę"
Zostaliśmy tutaj przyjęci w podobnym czasie i jakoś tak wyszło, że zaprzyjaźniliśmy się chociaż na początku nie zapowiadało się na to, ale no cóż... było minęło
Lily, bo tak miała na imię zatrzymała mnie na korytarzu przesyłając nowe wieści
Oczywiście głównym tematem tabu jak możecie się domyślić był Luke
Moja jakże dobroduszna przyjaciółka stwierdziła, że miło będzie jak się przywitamy z nim i przedstawimy
Jakoś nie byłem za tym, ale nalegała no to zgodziłem się pod warunkiem, że zaraz wyjdziemy stamtąd
Nie powiem trochę byłem zestresowany stojąc przed drzwiami do jego pokoju
Wdech i wydech przecież nie może być źle co nie
Lily zapukała do drzwi czekając na jakiś znak
Po chwili można było usłyszeć ciche „proszę"
Weszliśmy do środka i o mało nie padłem z wrażenia

Forbidden love; Lashton PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz