Podróż

6 1 0
                                    

Nikita nadszedł w końcu do oficera
Zaczął rozmawiać z swoimi kolegami, Ivanem i Adamem
Dowiedział się od nich ze oficer w tym złego słowa znaczeniu przesluchuje każdego kto został tu do niego przyslany
Osoby przesluchane nie wychodziły bez żadnego bólu
Przygotował się
Wszedł do środka pomieszczenia
Na środku stało biurko a za nim siedział lysiejacy na oko 35 latek
Miał kilka blizn na twarzy
Ręce pocharatane jakby metalem
Trzymał zakrwawiony ołówek w ręce
Druga ręka w której miał wypalony kawałek skóry pokazał Nikicie krzesło naprzeciw biurka
Gdy Nikita usiadł mężczyzna podał mu swoją poniszczona dłoń
-Michaił. Proszę się nie bać, póki co nie ma czego Pan się obawiac- powiedział oficer
-Nikita Smaljew melduję sie- odpowiedział Nikita salutujac
-widzę że podchodzi Pan do wszystkiego bardzo powaznie, Nie chcesz się czegoś napić Sierzancie ? Kawa herbata lub coś mocniejszego ?- zapytał się Michaił
-Muszę odmówić ale dziękuję panu jak najbardziej- odrzekł Nikita
-Nie ma za co powiedziałbym że jest Pan tu mile widziany- powiedział podając mu na biurku dokumenty
Gdy Nikita wyciągnął po nie rękę został dzgniety ołówkiem
Rana przebiła rękę
-Jest Pan wierzący ?- Słyszał ciągle pytania Nikita nie skupiając się na oficerze tylko bólu
-N..Nie- odpowiedział mu z Pulsacyjnym bólem
-To dobrze, bo byłby to dla Pana grzech. Proszę wziąść dokumenty i przeczytać wszystko. Kolejne spotkanie za tydzień. Proszę się nie spoznic- Nikita został pożegnany takimi słowami

Samotny WilkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz