Reakcje BTS

2#

Reakcja bts kiedy spotykacie się w BigHicie

Do wszystkich:
Twój tata jest managerem bts. Ale dzisiaj musiał zostać w pracy po godzinach razem z bangtanami.
Postanowiłaś że zaniesiesz obiad swojemu tacie do jego biura. Weszlaś do budynku i spytałaś się w portierni gdzie jest biuro ojca. Poszłaś za wskazówkami pani z portierni. Zapukałaś do drzwi i otworzyłaś je przywitałaś się z tatą i dopiero wtedy zobaczyłaś bangtanów siedzących na kanapie ujżałaś też tam chłopaka którego spotkałaś kilka dni temu. Pożegnałaś się z ojcem i wyszłaś z budynku oraz udałaś się w kierunku domu. Około godziny 16:30 usłyszałaś dzwonek do drzwi. Otworzyłaś je i ujżałaś chłopaka

Jin

Ty: Hej co tu robisz?
Jin: Przyszłem cię odwiedzić a to już nie mogę ?
Ty: Nie no możesz mnie odwiedzać kiedy chcesz.- wpuściłaś go do domu i usiadliście na kanapie
Jin: Nie mówiłaś że twój tata jest managerem mojego zespołu
Ty: Ja nawet nie wiedziałam że ty jesteś jednym z bangtanów...
Jin: To teraz wiesz... Chociaż miałem zamiar ci to powiedzieć ale no trochę się bałem że staniesz się jak inne psychofanki
Ty: Spokojnie nie będę tak jak one
Jin: To dobrze
Resztę wieczoru spędziliście na oglądaniu telewizji a potem oboje zasneliście na kanapie.

Suga
Ty: Hej
Suga: No hej... Przyszedłem tu po to żeby się dowiedzieć czemu mi nie powiedziałaś że twój tata to manager mojego zespołu
Ty: Myślałam że o tym wiesz
Suga: A jednak nie wiedziałem
Ty: No to wiesz teraz...
Suga: ....
Ty: a ty czemu mi nie powiedziałeś o zespole?
Suga: nie miałem kiedy jestem teraz zawalony pracą.
Ty: aha rozumiem
Po tej rozmowie poszłiście na krótki spacer a potem Suga odprowadził cię do domu

Rm
RM i Ty w jednym momencie: Cześć
Wpuściłaś chłopaka do domu
Ty: Czemu mi nie powiedziałeś że jesteś w zespole bts ?
Rm: Chciałem ci powiedzieć ale no nie było kiedy jako lider jestem cały czas zawalony pracą i nawet SMS-a nie mogłem ci wysłać
Ty: No okej rozumiem...
Rm: Dzięki już myślałem że kłótnie mi o to zrobisz
Ty: Nie ma po co się kłóćić a z resztą ja nie lubię kłótni
Po rozmowie poszliście na gofry i kawe a potem Rm odprowadził cię do domu.

V
Otworzyłaś drzwi a TaeTae cię przytulił głośno mówiąc Hej na całą okolicę. Ty się tylko zaśmiałaś i odpowiedziałaś mu tak samo głośnym hej
V: Dobra przyszedłem tu bo myślałem że się obraziłaś za to że ci nie powiedziałem o zespole więc przyszłemu ci to wyjaśnić
Ty: Nie odraziłam się czemu niby miała bym to zrobić a nawet jak bym się obraziła to nie potrafię się na ciebie długo gniewać
V: Dzięki...
Ty: spk
V: Idziemy do wesołego miasteczka?
Ty: Jasne tylko daj mi chwilę żeby się ogarnąć
Wyśliście z domu i udaliście się w kierunku wesołego miasteczka. V wygrał dla ciebie wielkiego pluszowego misia. Potem odprowadził cię do domu

Jimin
Jm: Nie jesteś zła że ci nie powiedziałem o zespole ?
Ty: Nie nie jestem zła
Jm: To dobrze
Ty: Skoro już jesteś to choć obejrzymy jakiś film
Jm: Okej
On poszedł wybrać film a ty poszłaś zrobić coś do jedzenia. Jimin zrobił ci na złość i wybrał horror. Przez cały film się bo niego przytulałaś a on się tylko śmiał.

Jungkook
Ty: Cześć. Co tak stoisz wejdź do środka.
Jungkook: Widze że nie jesteś zła to dobrze
Ty: A czemu miała bym być ?
Jungkook: Bo nie powiedziałem o zespole
Ty: Eee tam wiedziałam o tym od dawna
Jungkook: Serio?
Ty: Tak serio.
Resztę wieczoru spędziliście razem na oglądaniu jakiś tam tandetnych dram i obrzeżaniu się chipsami i co tam jeszcze miałaś w domu.

J-Hope
Tutaj wgl nie było rozmowy oni o zespole ani o twoim tacie.
J-hope: Ubieraj się i idziemy na miasto w końcu jest sobota jutro nie ma pracy to możemy się pobawić
Ty: No spoko i tak miałam się pytać czy idziemy gdzieś
Poszliście do jakiegoś klubu trochę się upiliście ale do domu wróciliście.

Hejka naklejka jakoś napisałam drugi rozdział. Wiem nie umiem pisać rozdziałów bo widzę jak ten mi wyszedł totalnie do bani ale no cuż... Trzeci rozdział będzie pod wieczór albo jutro papa
Miłego dnia 🤗