Po raz kolejny usłyszałem ten cholerny budzik... próbowałem wymyślić jakąś wymówkę by nie iść do tego piekła. Jednak moja głowa była pusta. Poszedłem do toalety i zrobiłem lekki makijaż aby zakryć to:

 Poszedłem do toalety i zrobiłem lekki makijaż aby zakryć to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

          Tak mniej więcej wyglada moje oko. Zapytacie „Kto Ci to zrobił?" no właśnie... Jestem gejem i kiedy o tym powiedziałem otwarcie Yoongi (szkolny Bad Boy) zaczął się nade mną znęcać. Kiedy zamaskowałem te limo spakowałem się i wyruszyłem do szkoły.

—~<outfit>~—

—~<lecimy>~—

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

—~<lecimy>~—

                 Stojąc pod bramą zawahałem się. Po chwili poczułem ręce wokół moich bioder. Był to mój najlepszy przyjaciel od wczoraj chłopak- Tae. Jak narazie jesteśmy parą na próbę. Obróciłem się przodem do niego i wtuliłem. Na moich policzkach poczułem słone łzy.

Puściłem go i weszliśmy do budynku. Po przekroczeniu progu drzwi podszedł do mnie Yoongi.

- Co tam pedale? Już wyściskałeś się z jakimś fagasem?- uśmiechnął się drwiąco jego kolega Namjoon.

- No hej PEDALE. - szyderczy uśmiech zagościł twarzy Mina.

- Pdczep się w końcu co?- odezwał się tym razem Tae.

- O a tu kolejny PEDAŁ od siedmiu boleści. - chłopak zaczął się zbliżać.

           Chciał mnie kopnąć z kolanka w brzuch. Mój refleks nie zawiódł i tym razem. Szybko rzuciłem się do biegu. Powoli brakło mi tchu. Przeskakiwała nad plecakami wpadałem na kręcących wszystko ludzi i co jakiś czas oglądałem się za siebie. Wiedziałem, że Suga ma zajebistą kondycję przez codzienne treningi koszykówki. Biegłem jak tylko mogłem. W końcu wpadłem do klasy wpadając na jeden ze stolików i stając za nim opierając o niego ręce. Trząsłem się ze strachu i ciężko dyszałem ze zmęczenia. Najgorsze, że niestety przed ucieczką zrzuciłem plecak na ziemię. I nie mam telefonu...

              Nagle do klasy wpadł Yoongi z Namjoonem Jungkookiem i Hoseokiem. Desperacko rzuciłem się do okna po mojej prawej. Yoongi jak i chłopaki spojrzeli na mnie ze strachem. Otworzyłem je jeszcze szybciej niż się do niego tzuciłem. Wspiąłem się na parapet i spojrzałem na nich.

       W dupie miałem że byliśmy na pierwszym piętrze.

- Nie rób tego!- krzyknął jeden z nich, nie myląc to Hoseok.

- Zrobię co będę chciał!!!- moje oczy ni stąd ni z owąd moje oczy zaszkliły się.

      Chwilę potem w dzrwiach pokawił się Tae. Za nim weszli uczniowie z mojej klasy. Wszyscy chciało nagrać to zdarzenie.

- Jimin nie skacz! Oszalałeś!? Chcesz zostawić mnie!? MNIE i swoją RODZINE!?- widziałem, że chodziło mu o moją mamę.

Chłopak płakał, a ja? A ja skuliłem się i popłakałem do granic możliwości.

- Mam dość tego, że Yoongi i jego koledzy cały czas się nade mną znęcają! JESTEM TYLKO ICH POPYCHADŁEM!!! NIKT NIE WIDZI MOICH PROBLEMÓW!!! NIKT NIE STARA SIĘ MI POMÓC!!! NIKT NIE WIDZI TEŻ TEGO ŻE POTRZEBUJĘ POMOCY I ŻE OD OŚMIU MIESIĘCY NADUŻYWAM ŻYLETEK!!! - dałem w tym momencie totalny upust emocją.

W klasie zapadła cisza. Min Yoongi szkolny Bad Boy spojrzał na mnie z przerażeniem i tak jakby smutkiem w oczach. Zuważyłem na jego policzku i na policzku innych osób (a zwłaszcza zalanego łzami Tae ~ XD aut.) łzy. W końcu zszedłem z parapetu i wpadłem w ramiona Tae hyunga (czy tylko mnie bawi Tae hyung?~aut.). Do klasy wpadła nauczycielka od chemii. Gdy uświadomił co się dzieje postanowiła zwolnić mnie z lekcji i puścić do domu.

Mama nie spodziewała się tego iż będę wcześniej.

- A ty co tutaj robisz? - spojrzała na mnie trochę zszokowana.

- Przyszedłem? Nie widać?- znudzony chciałem iść dalej ale jednak nie było mi to dane.

- Nie tym tonem Jimin. Jestem twoją matką nie koleżanką. A teraz mów, o co chodzi? - moja rodzicielka podeszła do mnie i położyła dłoń na moim ramieniu.

- Nic brzuch mnie boli i tyle... - odwróciłem głowę i powiedziałem to tak szybko jak mogłem.

- Idź się połóż a ja idę do pracy pa.- mama na wyjściu ucałowała moje czoło i wyszła z domu.

       Następnego dnia znowu zostałem w domu spisując lekcje od Tae. Chłopak odwiedził mnie po lekcjach. Rozmawialiśmy bardzo długo. Do czasu...

Do czasu...

  €€(hej)€€
Ct? Podoba wam się ter rozdzialik?? Mam nadzieje ze tak. Bardzo (nie) zadowolona z siebie jestem. A więc życzę miłego dnia/nocy papa^^.

~ 힝우울제

Piekło / YOONMINOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz