10

3K 85 1
                                    

Pov. Matt
Od pełni którą cały dizeń spedziliśmy w łóżku mimeły 2 tygodnie. Powinienem porozmawiać znią na temat dzieci bo przy takiej ilości skesu to nie uniknione żę może być w ciąży. Ehh ale boję się z nią gadać bo jak się na mnie wścieknie? Albo mnie zostawi? Nie no może mnie zostawić
Poczułem że ktoś siedzi na moich kolanach nie zwracałem na to uwagi bo myślałem że to moją mate.
Kiedy jednak dżwi się otwożyły a ja zobaczyłem w nich moją mate. Spanikowałem I zepchnołem te osobe z moich kolan.
Li-myślałam że mnie kochasz?
Powiedziała ze łzami w oczach
- kochanie to nie tak
Li- daruj sobie
Wyszła trzaskając drzwiami spojżałem na te dziewiczyne i wiedziałem już kto to. To beta (lydia) z wtach przeciwne gdybym nie znalazł mate to ona by została luna ale to dopiero gdyby coś się stało mojemu ojcu. Postanowił że wyciągnę z niej prawdę  najpierw jednak włożyłem nagrywanie żeby moją mate mi uwiezyła.
- co ty tu robisz!
Ld- no jak to co kochanie przyszłam do ciebie.
- nie nazywaj mnie tak mam mate którą bardzo kocham!
Ld- to ja miałam być luną
- zotałabys nią jedynie gdyby mojemu tacie coś się się stało o mósiłbym znaleś lune Ale mam swoją mate kturą kocham I to ona jest luną!
Ld- widać cię nie kocha
- Koch mnie ale jeśli powiem jej co die tak naprawdę tutaj stało to mi uwieży
Ld- powodzenia no szczeże w to wątpię
Wyszła z mojego biura a aj poszedłem szukać mojej mate była w naszej sypialni i cała się trzesłabi płakała.
Li- odejdz idź do tej dziewczyny!
- kochanie to co widziałaś to nie tak Daj mi to wyjaśnić mam dowud na to że mówie prawdę.
Li-jeśli kłamiesz to już nigdy ci nie zaufam
Powiedziała ze łzami w oczach
Złapałem ja za rękę
- siedziałem w biuże skończyłem podpisywać papiery. I zastanawiałem się nad tym jak pogadać z tobą na pewien temat. Poczułem że ktoś siada na moich kolanach myślałem że to ty więc nie odzywałem się I dale tak myślamłem a chwilę po tem w drzwiach stanełaś ty i w tedy zepchnołem ja z kolan chciałam za tobą pobieć od razu ale musiałem mieć dowud żebyś mi uwiżeyła.dlatego nagrałem naszą rozmów. Posciłem ją jej. Kiedy nagranie się skończyło zuciła się mi w ramiona przytuliłem ją do siebie. Zaczęła bardziej płakać.
Li-przepraszam po-powinam Odrazu ci uwieżyć.
Powiedziała jąkając
- spokojnie sam bym lepiej nie zaragował. Nic się nie stało najważniejsze że cię kocham
Li- ja ciebie też
Pocałowałem ją. Co odała od razu
Li- a o czym tak myślałeś?
- Wisz... No bo przy takiej ilości seksu to jest prawdopodobieństwo że będziesz w ciąży.
Li- narazie czuje się dobrze jeśli coś będzie nie tak to ci powiem ale gdybym była to cieszyłbyś się?
- oczywiście że tak nawt  bardzo. A ty?
Li- może jestem młoda ale lubię dzieci i chciałabym je mięć ale boję się że nie będę dobrą matką że to zły czas
- czas nigdy nie jest dobry a ja jestem pewny że będziesz dobra matką a jeśli nie będziesz w ciąży to możemy się zacząć starać w tedy kiedy będziesz chciała.
Li-dzieki. Zobaczymy. Przez to wszystko zapomniałam że zrobiłam obiad . Chodz do kuchni.
- już idziemy
Li- jak to idziemy?
Wzołem ja w tym momencie na ręce w stylu pany młodej
Li- wiesz że man nogi I nie musisz mnie nosić?
-wiem ale lubię to robić
Li- ehhh
Time skip
siedzimy w salonie przed telewizorem i oglodamy komedie romantyczną a raczej Lily ogloda bo ja jestem skupiam się na mojej księżnice. Zastanawia mnie to jak lydia dostała się do naszego domu przeciesz dżwi były zamknięte a teren jest obserwowany
Li- nad czym tak myślisz?
- nad tym jak ona mogła się tu dostać dżwi były zamknięte a tren jest obserwowany. Najlepiej będzie jak wymienimy zamki
Li- to dobry pomysł a teaz skup się na filmie
- ehhh nie mogę bardziej interesująca jesteś ty od filmu
Li- ale ja chce go obejrzeć więc nie przeszkadza.
-Przeciesz nie przeszkadzam już będę
cicho

moja słodka mate -w trakcie korektyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz