Gdy rozbierałam się do badań zobaczyłam motyla, fruwającego w dole mojego brzucha.
Od razu przypomniałam sobie o dwóch innych rysunkach zdobiących moje ciało. Po dwóch bokach, na żebrach latały czarno- białe, pojedyńcze ptaki.
Od zawsze chciałam mieć tetuaż. Gdy tylko skończyłam 18 lat, zaciągnęłam Cię do jednego z salonów, w celu ozdobienia swojego ciała.
Razem z tobą spełniłam też wiele innych marzeń.
Skok na bungee, na 16 urodziny, skok ze spadochronem, na 18 urodziny. Kolczyk w wardze i nosie.
Żadna z tych rzeczy nie jest trwała. Skoki się skończyły gdy tylko ponownie dotknełam stopami ziemi. Tetuaże, pod wpływem choroby wyblakły, a kolczyki musiałam wyjąć.
Ale wspomnienia zostały i nigdy nie znikną, nie wyblakną.
Od Ali dla Z
CZYTASZ
Listy od A do Z
FanfictionŚmiertelnie chora dziewczyna pisze listy do osoby, którą kocha. ●●● Niby banalne, ale może wam się spodoba :)