6

689 27 64
                                    

Rozdział dedykuje slparasiempre , Bitch_Bitches , Dejzistokrot i ana333555666

****

Jes już 15:00 i dalej wszyscy tutaj siedzimy i przypominamy sobie stare chwile razem.

- Przepraszam, ale ja już chyba będę iść. - Powiedziałam.

- Czemu już idziesz? - Zapytała Gio.

- Właśnie mi się przypomniało, że Chucho przyleciał..

- No okej.

- Do widzenia.

Wyszłam.

*Ruggero*

- Em.. ja też już chyba będę szedł. - Powiedziałem. - Na razie.

Wyszłem.

*Karol*

- Karol!

Usłyszałam dość znajomy mi głos, przyśpieszyłam kroku, ale on mnie dogonił.

Złapał mnie za rękę, więc odwróciłam się do niego.

Puścił mnie.

- Tak?

- Karol co jest? Czemu ty mnie tak unikasz?

- Wiesz, nie mam czasu z tobą gadać, śpieszę się, pa.

Ponownie złapał mnie za rękę.

- Karol, możemy porozmawiać?

- Chyba nie mamy o czym.

- A właśnie, że mamy Karol..

- Słucham? Chcesz ponownie mnie wykorzystać? A potem się ze mnie śmiać?

- Karol.. nie śmiałem się z ciebie...

Podniosłam jedną brew do góry.

- Nie śmiałeś się ze mnie? Proszę cię.. Ruggero wyznałam ci co czuje, naprawdę cię kochałam..

- Kochałaś? A już nie kochasz?

- Nie, ja i ty to przeszłość.. Mogłeś pomyśleć o konsekwencjach, wtedy to ja miałam problemy z twoją dziewczyną..

- Cande.. nie jest wcale taka jak myślisz...

- Ruggero, gdybym pomyślała, że tak to się wszystko skończy, bym nie wpadła z tobą w ten romans. - Przerwałam mu.

Zadzwonił mój telefon, był to Chucho.

Wytarłam łze, która spłynęła mi po policzku i odebrałam.

- Halo?

- Karol gdzie jesteś? - Zapytał Chucho.

- Już idę.

- Idziesz, czy może jesteś z Ruggero?

- Co? O czym ty mówisz?

- Karol jesteś w telewizji i to na żywo.

- Co? - Rozejrzałam się, ale nikogo nie widziałam. - I to wszystko co powiedzieliśmy, to było słychać, tak?

- Dokładnie.

- Dobra już idę, pa. - Powiedziałam i rozłączyłam się.

- Co jest? - Zapytał Ruggero.

Spojrzałam się na niego.

- Już, ani słowa. - Powiedziałam szeptem.

Rozglądałam się tak jeszcze i rzeczywiście była tam kamera.

Spojrzałam się na Ruggero ponownie.

- Teraz każdy wie, że mieliśmy romans. - Powiedziałam szeptem.

- Co? Ale... - Pokazałam mu kamerę.

- I widzisz co narobiłeś?

- Ja?

- Tak ty, bo chciałeś rozmawiać o niewiadomo czym.

- Chciałem po prostu znowu być przyjaciółmi..

- Słucham? Mhm będziemy przyjaciółmi, którzy w ogóle się nie spotykają..

- Mamy telefony, więc...

- Dobra, już przestań! - Przerwałam mu. - Teraz muszę porozmawiać z tym panem, który nas nagrywa.

Podeszłam do niego.

- Przepraszam, czy może pan wyłączyć tą kamerę. Trochę prywatność, okej... ja nie żartuje, jak się zaraz wkurzę, to rozwale tą kamerę i będzie fajnie... (xd nie wnikajcie w to~ dop.aut)

Podszedł Ruggero.

- Tak Karol, ma racje niech pan to wyłączy.

Spojrzałam się na niego ukrakiem oka.

Ruggero podszedł do niego trochę bliżej i wyłączył tą kamerę.

- Dziękuje! - Powiedziałam. - A teraz będę szła, do widzenia.

Ruszyłam do mojego domu.

****
I? Jak podoba się nowy rozdział?

Kto w ogóle spodziewał się takiego rozwoju akcji?

Prawda jest taka, że nie wiem, czy oni w realu mieli ten romans, chodź bardzo to możliwe, zaraz wam wytłumaczę czemu.

Bo na kanale Karol (2017 rok) nie pamiętam jaki to filmik xd ale ktoś kilka dni temu na IG opublikował takie krótkie coś (z tego filmiku Karol) gdzie był taki głos mężczyzny w tle i to serio był Ruggero xd 😏

Więc do następnego rozdziału 👋🏻

No Te Voy A Fallar • Ruggarol [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz