Dupek

4.6K 94 6
                                    

Melania

W poniedziałek przyszłam do pracy spóźniona oczywiście mijamy zdzirowatą sekretarkę wchodzę do swojego biura i zaczynam prace
Dość dużo jest tego po kilku godzinach idę na Lunch przeglądam media gdy ktoś siada obok mnie. Spoglądam kto to. ( jaki on jest przystojny)
Cześć - zwraca się do mnie szef
Cześć - odpowiadam mu bez entuzjazmu
Zdecydowałaś się już na ten układ? - pyta
Em no właśnie nie jestem co do niego przekonana - mówię gdy kończę już swoją przerwę wstaje i zmierzam do biura gdy ktoś mnie łapie za nadgarstek
Wiem o twoich problemach Mel - a ja patrzę na niego cała czerwona.
Szefie dobrze zgadzam się - patrzę na niego a on nic patrzy się na mnie i wychodzi.
Wróciłam do biura i po kilku godzinach kończę prace wychodzę i widzę Maxa.
Musimy pojechać do mnie aby omówić układ - nic nie mówiąc wsiadam do auta.
Po kilku minutach jesteśmy w jego willi wita się z gosposią i prosi o 2 kawy do biura swojego.
A wiec tak Mel tu jest umowa proszę przeczytać i podpisać.
Zerkając nie pewnie w umowę czytam i jestem w szoku ! Co !!! - krzyczę
Zerkam na niego i mówię co tyle pieniędzy ?
500 tyś za to ze będę z tobą mieszkała i będziemy małżeństwem ( udawanym ) ?
Tak, dokładnie tak - odpowiada
Dobrze zgadzam się Max
Podpisałam umowę i  udałam się do domu aby odpocząć.

Pieprzony Milioner Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz