>Więc jestes ty. Anon lvl. pomiędzy 17 a 20.
>Właśnie kładziesz starego pijanego do łóżka gdy przychodzi ci do bani pewna myśl.
<Wypadało by poznać w końcu jakąś dziewczyne. Babcia nie będzie żyła wiecznie.
>Więc wyciągasz swojego AjFąN 6S. Pobierasz sobie apeczke tzn Tindera. Zakładasz konto.
<Imie? Anon
<Lat? Wystarczająco na te sparwy hehe;))
<Zainteresowania? Konie.
>Nie no XDDDDDDDDDDDD
<Haftowanie.
<Zdjęci profilowe? hemmmmm
>Patrzy sobie w lustro i postanawiasz dodać jakąs fote randoma z neta.
>No to teraz czekamy.
>Wybierasz sobie ładne dupeeeczki i nagle ci pokazuje, że para :OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO.
>NO TO PISZEMY.<Hej Mała
<HiHi Chej uwu. Mam chłopaka.>Co XDDDDD
<No i? Ładna jesteś :))))
<Dzięki ale nie ;///
<Jesteeeś
<Nie-e ;((
<No to dobra to nie. Nie będę sie z tobą kłócić.
<Że co?
<Mówie, że jesteś brzydka ;-;
<TY SZMATO CO TY SOBIE WYOBRASZASZ??? NIE MOSZNA OBRAZAC TSAK INNYCH MASZ BANA GOSCIU BO TO TROCHE KRNIDZ.>I znowu zostałeś sam. Wszystkie cie odrzuciły no bo chujnia. Widać że fejk jak chuj.
>Ale znalazłeś taką dupe noo ci powiem 10 by 10.
>No co ci szkodzi anonik nie? h3h3 dawaaj w prawo.
>O kurde akcept był D:
<Hej, maleńka. Myśle, że cie kocham.
<Hej, myśle,że ja cb też bo kochasz haftować :DD>Umawiacie sie na spotkanko. Oświadczasz sie jej i macie dzieci. Razem haftujecie im czapki czy coś XD
>koniec.