Rozdział 2

152 9 0
                                    

Myśli
Mowa węży
Byłam już dawno uprana i czekałam na severusa nie wiem po co Tom zmniejszył a po tem zwiększył do normalnych rozmiarów.
Wieziełam klatkę z Aresem (mowa o sowie ) , Hope na ręce .Czekałam gdy nagle wszedł Snape teleportował nas na Peron
- Teraz w biegnij w ścianę pomiędzy 9 a 10 - powiedział spokojnie nietoperze( inaczej snape )
-Chcesz mnie zapić - dogryzłam mu
- Nie tak się dostaniesz na peron - odpowiedział
Wzięłam rozbieg i po chwili znajdowałam się na peronie
- Widzisz nie chce się zabić młoda a teraz leć po się spóźnisz - powiedział z lekim uśmiechem
Weszłam do przedziału gdzie siedzieli dwóch chłopców
- mogę się tu usiąść - spytałam
-Pewnie siadaj - powiedział chłopak o czarnych włosach
- Harry .Harry Potter -powiedział chłopak w okularach
Nie trzeba było tu nie siadać dobra trudno braciszek poznany
-Ron .Ron Wesley - dodał drugi
-Lilith .Lilith Potter - odpowiedziałam
- Naprawdę ty jesteś moją siostrą - spytał Harry
- Tak - odpowiedziałam
Reszta drogi minęła nam na rozmowie gdy przyszła jakaś dziewczyna i spytała się o ropuchę ja poszłam ubrać się w szatę .
Gdy byliśmy już w Zamku profesor od transmutacji zostawiła nas na chwile
- Więc to prawda co mówili w pociągu wielkie bliźniaki za szczyciły Hogwart - Powiedział chłopak o tlenowych wyłosach
Znam ten kolor włosów a Malfoy
- Jestem Droco Malfoy - powiedział
Wiedziałam ze Wesley się zaśmiał wie i tak Drcon jest spoko
- Lilith Potter - powiedziałam reszta chwili minęła mi i draco na rozmowie
- Jak wyczytam wasze imię i nazwisko wychodzicie i siadacie na stołek - powiedziała Minerva
Dracon Malfoy
Slytherin
Hermiona Grange
Gryffindour
Ron Wesley
Gryffindour
Harry Potter
Gryffindour
Lilith Potter usłyszałam weszłam na stołek i usiadłam
Witaj Lilith twój brat chciał do Gryffindoru a ty gdzie chcesz
-Mi to obojętne ty tu decydujesz

Slytherin kszykneła tiara

Jednak jesteśOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz