Bad boy Suga

Bad Boy Suga #8

Jak Jimina wyszedł to się rozpoznałam nie mogłam w to uwierzyć postanowiłam zadzwonić do Rose
-R-Rose bo Jimij...
Pov Rose
Byłam z Jisoo i BTS w studiu aż nagle zadzwonił telefo
-halo?-zapytałam
-R-Rose bo Jimin...-powiedziała glosem jak by płakała
-lisa wszyatko ok?-powiedziała przestraszona
-Jimin mnie pobił-powiedziała a potem się rozpłakała
-jak to cie Jimina pobił?!-krzyknełam
a każdy z BTS i Jisoo się popadszyła
-co zrobił?!-krzykneła Jisoo
-lisa...-powiedziała ale lisa się rozłączyła
-kurwa zabuje gnoja!-krzyknełam
-JIMIN!!!!JAK MOGŁEŚ?!-wydarła się Jisoo
-no co chciałem się z nią zabawić tylko a że sie opierała to co...-powiedział z wrednym uśmiechem
-JESTEŚ POJEBANY!!!-krzykneła Jennie której wcześniej nie było
-a ty od kiedy brobinsz ich co?!-krzykneła Jimin
-zamkną japy!!!!-krzykną Suga
-ale lisa...-powiedziała Jisoo ale Jin jej przerwał
-Jisoo...spokojnie da radę wy nie możecie wyjść ale może J-hope RM albo Suga któryś z nich przyjedzie do nich tylko który?-powiedział Jin
-ale i tak mu nie daruje że podniósł renke na lisa-powiedziała Jisoo
-ah...co wam...-chciał powiedzieć Jimin
-pysk!-krzykneła razem z Sugą
-ja pojadę ale jeszcze to...-zaczął Suga a po chwili walną Jimina z pieści w twarz a ten upadl
-jeszcze raz podniesiesz na nią rękę!!!!-krzykną Suga i wyszedł
Pov lisa
Po rozlaczenu się pobiegłam do swojego pokój i zaczęłam płakać
-czemu ja?!co ja mu zrobiłam?!ja tylko żyje!!-krzykneła sama do siebe-po co ja żyje wogule?-zapytałam a.po chwili usłyszałam kogoś głos...
-bo jesteś zajebista lisa-powiedział
-AAAAAA!!!NIE ZBLIŻAJ SIĘ DO MNIE TY KURWO!!!!-krzykneła ile sił w głosie i usiadłam w rogu i zaczęłam płakać

-lisa...to ja Suga nic ci się nie stanie przy mnie kruszynko-powiedział po czy mnie przytuliła
-a chuj raz się żyje-pomyślałam
Wtuliłam sie e tora chłopaka i zaczęłam jeszcze bardziej płakać
-ciiiii już ci nic nie grozi Jimin dostał na co zasłużył-powiedziała celując moje czoło
-jak t-to d-do-dostał za s-swoje?-zapytałam
-szczerze...jebnełem go w ryj-powiedział Suga
-dzięki za to czy coś-powiedziała oschłym tonem
-ah lisa już ok?-zapytał Suga
Ja tylko pokiwalam glową na "tak" a ten tak po prostu se poszedł
-ej...czy coś źle powiedziałam?-zapytałam w myslach siebe
Poszłam do łazienki się ogarną i przebrać i po chwili weszła do salonu gdzie leży  shushhi (?) z kartką a w karteczce było:
"Muszę iść ale napiszę puzniej masz tu jedzenie u smaczego lisa😘 Suga"

Hej hej to już 8 cześć bad boy spokojnie jeszcze zrobi się z niego straszny facet xD i oczywiście przepraszam za błędy💖

               (437) słów