Bad boy Suga

Bad Boy Suga #10

13.21
Po ty jak Suga sie do mnie zaczą dobierać pobiegłam do łazienki co tam zobaczyłam odjęło mi mowę
-o kurwa!!!! JUNGKOOK I TAE?!!!!-krzyknęła totalnie zkrepowana że weszła do damskiej powtarzam DAMSKIEJ toalety i zobaczyłam tak jungkooka który robi loda tae
-lisa?!-krzykneli jednocześnie
-eme meoab rkam-chciałam coś powiedzcie
-proszę nie mów nikomu proszę-błagał mnie jungkook
-dobra ale jak coś to proszę w meskiej to robić-powiedziałam-ale zrobicie coś dla mnie-powiedziałam z cwanym uśmiechem
-znaczy?-zapytał tae
-przez cały tydzień nie dopuście do mnie Sugi czyli nie może sie do mnie zbliżać tylko przez tydzień-powiedziałam
-ok a coś się stało?-zapytał Tae
-nie po prostu jak narazie nie chce go widzieć to co stoi?-powiedziałam
-stoi!-krzykneli jednoczesnie
Ja wyszłam zostawiając ich samch i poszłam na sale taneczną gdzie byli J-hope i Jimin
-hejo lisa!-krzykną J-hope
-siema bracie!-krzyknęła przez te kilka tygodni się zbliżałam sie z J-hopem i to jest taki mój brat którego nie mam.
-hej mała-powiedział Jimin
-wypierdalaj Jimin albo zrobie to co Suga-powiedział J-hope
-dobra dobra ćwiczymy?-zapytał Jimin
-mhmm-odpowiedziałam
Ćwiczymy układ do piosenki a raczej ukłamaliśmy układ do piosenki nie była jakaś skoncza jak ta nasza z Sugą której ciągle sie obawiam ale co ukłamaliśmy do godziny 15

Właśnie czekałam na Rose bo Jisoo miała jeszcze spodkanie z menadżerem a ja z Rose pójdziemy na zakupy.Po 5min zamiast Rose przeszedł do mnie...Suga
-lisa...ja ciebe...-zaczą ale mu przerwałam
-co?chcesz mnie przeprosić za to że się do mnie dobierales błagałm jesteś taki sam jak Jimin-powiedziałam
-lisa ja nie byłem sobą-powiedział
-taaaa to kolejny plan że ja tobie wybacze zakocham sie a ty mnie zaliczysz i se pójdziesz?!-krzyknęła
-lisa ja po prostu miałem awanture z menadżerem polubiłem się z Jiminem-powiedział
-chwila?Co ty z Jiminem?-zapytałam
-no ja się z nim pobilem-powiedział
-po co?!-zapytałam zdziwiona
-za to że cię skrzywdził a ja sam ciebe skrzywdzilem naprawdę jest mi żal przepraszam-powiedział po czy poszedł do wytwórni
W tej chwili przyszła Rose
-lisa coś się stało?-zapytała Rose a ja sie w nimą tuliłam i zaczęłam płakać a ta mnie uspokajać

Pov Suga
Jak odeszłem zobaczyłem Rose która idzie do Lisa a po tem jak Lisa plącze w tulona w Rose.Samemu chciało mi sie płakać że nie winna dziewczyna plącze przez jednego dupka ale to nie moja wina że miałem zły dzień dzisaj.Usiadłem na krzesle i schowałem twarz w rękach po chwili przeszedł Rm

-ej stary wszystko ok?-zapytał lider
-nie!nic nie jest ok!-wydarłem się a później łza spłynęła po moim policzku
-ej ej co jest?-zapytał siadając obok mnie i obejmując
-stracilem ją-powiedziałem
-kogo?-zapytał
-lisa-wyszeptałem
-ale co się stało?-zapytał
-*powiedziałem wszystko*
-stary nawaliłeś ale...ona jest dobrą dziewczyną napewno ci wybaczy ale musisz udowodnić że ci zależy-powiedział Rm
-ale ja?nie jestem dobry w pokazywaniu swoich uczuć sam o tym wiesz-powiedziałem
-i wlasnie o to chodzi bedziesz sie starał pokazać i sie zmienić dasz radę jak coś to masz mnie to ci pomogę-powiedziałam poczym mnie przytulił

Pov lisa
W drodze do dromu powiedziałam o calej sytuacji Rose.
-Lisa czujesz coś do niego?-zapytałam Rose
-sama nie wiem wiesz jaka ja jestem-powiedziałam
-lisa ja wiem że pewnie się wkurzysz ale ja jestem po stronie Sugi a wiesz dlaczego?-powiedziała
-nie ja nic już nie wiem-powiedziałam
-bo on się stara się zmienić wiesz jacy są faceci chcą być oryginalni a potem to prowadzi że tracą swoją szansę-powiedziała otwierając drzwi
-taa ale...ah nie wiem co mówić-powiedziałam ściągając buty
-wiesz zarobimy sobie taki babski wieczue zamuwimy pizze zrobimy popcorny a potem Just Dance 2020!!!(chyba już jest xD)-krzyknęła
-oooo ty wiesz że nie masz ze mną szans-powiedziałam z cwanym uśmiechem
-no wiem ale będzie super zabawa-powiedziała

I zaczęła się zabawa

Hejo oczywiście jak to traducja przepraszam za błędy i mam nadzieje że sie spodobał rozdział papa😆

(668) słów