Rozdział 3

16 1 0
                                    

Wstałam zobaczyłam na zegarek była 10 poleżałam jeszcze chwile i poszłam się ubrać w to :

i zrobiłam lekki makijaż czyli podkład ,usta i rzęsy jak pomyśle ze już dziś wylatuje do brata to mnie szlak trafia ale musze się spakować ale najpierw idę coś zjeść idę na dół i są wszyscy - Hej - mówię - Cześć , siemka , hej - odpowiadają - co n...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

i zrobiłam lekki makijaż czyli podkład ,usta i rzęsy jak pomyśle ze już dziś wylatuje do brata to mnie szlak trafia ale musze się spakować ale najpierw idę coś zjeść idę na dół i są wszyscy
- Hej - mówię
- Cześć , siemka , hej - odpowiadają
- co na śniadanie ? - spytałam
- gofry z bitą śmietaną i owocami - powiedział Louis uwielbiam jego gofry i oczywiście naleśniki z nutellą są najlepsze.
- Aaaaa! Wiesz jak ja cie kocham - pisnełam zadowolona
- Tak tak wiem a teraz jedz - podstawił mi talerz z goframi po 15 min już talerz był pusty poszłam do salonu w którym byli Chris Harry i Rose
- oglądamy coś za nim pojadę ? - spytałam
- oczywiście tylko przynieś jakieś przekąski - powiedziała Rose
- Pomoże mi ktoś ? - Harry się zgłosił i poszliśmy po chips, coca colę, żelki i poszliśmy do salonu jak przyszliśmy to był jeszcze w nim Liam , Josh, Van, Sky. Ja siadłam koło Josha a Harry koło Chrisa oglądaliśmy jakaś komedie nawet fajna ale nie wiem jak się nazywa.
.......
Jest 13 i właśnie chłopcy wkładają ostanie walizki do auta a walizek było 4 (nwm czy mówiłam ile walizek biore dop.aut.) . Jedziemy 2 autami ja jadę z Louisem, Joshem, Van, Harrym, a w drugim Liam, Nath, Rose, Sky, Chris.
........
Jesteśmy na lotnisku i będziemy się żegnać mamy jeszcze 20 min
- Będziemy tęsknić - mówią wszyscy
- Ja bardziej - mówię smutna wszystkich przytulam i daje dziubka w policzek z Joshem najdłużej stoję przytulona.
- Nie smuć się przelecimy za 2 tyg - mówi Josh jak już się odkleiliśmi
- Napewno - spytałam niepewna
-  Tak obiecuje a teraz już chyba musisz isc bo właśnie wołają - powiedział smutny Josh
- No dobra ja idę paa- spojrzałam po wszystkich i odeszłam potem tylko się obróciłam i pomachalam i weszłam do samolotu.
——————————————————
Rozdziały będę dodawałam co jakiś czas nie regularnie bo nie mam weny jak by ktoś chciał mi pomoc proszę pisać pv
316 słów

Bad sister ( Wolno pisane ) Where stories live. Discover now