Ocena: 5/10
No to czas na kolejnego, neutralnego skoczka, który mnie mało obchodzi. Serio, jakoś nie wiem za dużo o nim i nie ubolewam nad tym.
Z wyglądu nie jest zły, ale pociagu u mnie nie ma żadnego, gdy patrzę na to zdjęcie "juhu, ale jestem fajny". Pociąg odjechał, ciuch ciuch.
Nic i tak do niego nie mam. Za to posiadam jedno jedyne wspomnienie. Jakieś 2 lata temu (?) dostał taki wiatr pod narty, że skoczył najdalej, ale nie ustał skoku. Trochę było mi go żal, bo jednak taki Bickner walczący o czołowe lokaty to byłoby coś. Wtedy zabrali go na noszach, a on tylko uniósł zwycięsko pięść w górę. To mi się spodobało, nie powiem. Ale tak to nuda.
Ps. Chciałam wam tylko przekazać, że "odwiesiłam" zodiaki, więc gorąco zapraszam.
CZYTASZ
Ocenianko Skoczków
RandomOceniam tych super utalentowanych chłopaków. Myślę, że się nie obrażą.