Był sobotni poranek kiedy mama Kiki zaczęła krzyczeć ale zaraz zaraz zacznijmy od początku. Pewnego dnia niska dziewczynka o zielonych oczach i długich rudych kręconych włosach o imieniu Kiki miała iść do swojej przyjaciółki Wioletty. Mieszkała ona blisko lasu. Kiki była bardzo szczęśliwa że zobaczy się z bliską jej osobą. Zoboczyła z drogi żeby szybciej dojść. Las był ciemny i w oddali było słychać sowe. Nigdy nie szła tędy dopóki nie zmarł jej przyjaciel Odie. Nadle usłyszała szelest.
Kto to ~zapytała.
Nie poznajesz?~zapytał.
Nie~
To ja ... Odie~
To niemożliwe ty nie żyjesz!~krzyknęła rozpłakując sie.
Biegła ile sił w nogach lecz głos ją gonił.
Za chwile zobaczysz Kinkoszi~
Mówiąc to Kiki widziała coraz mniej aż się przewróciła i zemdlała. 3 godziny później znaleziono ją leżącą na ziemi. Lekarze powiedzieli że nigdy nie zobaczy już nic. Mimo tego okropnego wypadku rodzice dalej kochali.
Co się tam stało?!~zapytała mama
Kiki ledwie przytomna powiedziała.
To Odie~
Mama zrobiła się blada.
Idę po wodę ~powiedziała a potem wyszła z pokoju szpitalnego.
Nagle Kiki usłyszała głos Odiego.
Wybacz musiałem to zrobić ale zobaczysz mnie obiecuję~
Kiki zemdlała.(bardzo przepraszam zapisałam że Kiki będzie niewidoma 6 lat ale tak naprawdę 294 dni)
Kiki spędziła w szpitalu 4 dni i ją wpisali. Od tego dnia Kiki co nic słyszała głos Odiego który zapewniał ją że nic jej za niedługo nie będzie.
I tak mineły 294 dni od pobytu w szpitalu...Kinkoszi-tak nazywał ją Odie jak była mała.
CZYTASZ
Widzieć więcej
Fantasy13 letnia dziewczynka Kiki to niewidoma przez 294 dnilecz pewnego dnia przez operacje w USA odzyskuje wzrok lecz widzi więcej niż zwyczajni ludzie. Widzi zmarłego przyjaciela i duchy oraz musi dowiedzieć się kto to zabił...