Odie , miejsce zbrodni i duch

39 2 2
                                    

Kiki zobaczyła wysokiego z dużą  czupryną chłopaka w zaplamionej koszuli.
Wyglądał tak samo jak 3 lata temu.
Nagle wszedł doktor.
Za 7 dni pani może opuściś szpital~powiedział
Świetnie~powiedziała Kiki.
Po 8 dniach Kiki była w domu.
Domek wreszcie!~powiedziała~mamo idę do Wioletty.
Dobrze~
Pobiegł niczym lampart ale nie do Wioletty tylko na miejsce na którym zmarł Odie. Nie mogła się na niego napatrzeć.
Wiem że jestem ładny~powiedział Odie.
CO!?~powiedziała~no może.  Znaczy nie!
Odie się zaśmiał.
Po co tu jesteśmy?~zapytał
Szukamy poszlak jak Szerlok Holms~
Szukali długo. Przy okazji zebrali 5 złotych które ktoś zgubił.
Patrz!~krzyknęła~krew!
To tutaj mnie zabił~powiedział Odie
Nagle Kiki zamarła.
D-d-d~wydusiła z siebie~duch!
Zjawa podeszła do niej.
Co tu robisz dziewczynko?~zapytała zjawa~szukasz poszlak. Proszę to 1 co ci potrzebne.
Kiki zobaczyła małe pudełeczko. W środku było malusieńkie zdjęcie na którym z 2 strony był napis.
Aiden Sosen...

Śmiało możecie pisać komentarze!
Przepraszam że takie krótki

Widzieć więcejOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz