Pov. Julia
Wróciłam do domu. Ten dzień był chujowy. Nie dość że dostałam 1 z matematyki to jeszcze ten debil Paweł znowu mnie wyzywał. Usiadłam na łóżku w swoim pokoju. Postanowiłam że muszę się zrelaksować. Otworzyłam szafkę obok łóżka i wyjełam z niej wibrator.
- Parę chwil później -
Spojrzałam na zegar w telefonie. Była 17:54, postanowiłam że może się nauczę na sprawdzian z biologi. Eh jak ja nie nawidzę tej baby. Dosłownie chwilę później dostałam wiadomość z grupy klasowej.
Domówka u mnie, wbijać wszyscy! - napisał Kuba(mój przyjaciel z ławki)
Zobaczyłam co inni pisali. Wszyscy napisali że będą. Za chuja nie chcę mi się iść ale no co tam. Skoro idą wszyscy to pójdę, Yolo. Poszłam szybko do łazienki aby ogarnąć swe włosy. Gdy jakimś cudem udało mi się zapanować nad tym tornadem na mojej głowie, poszłam wziąść jakieś ubranie. Wybrałam długi, oversize'owy, biały golf i czarne, cienkie rajstopy. Chwyciłam za torebkę, telefon i wyszłam z domu.
- Na domówce -
Pierwsze co zobaczyłam to podział na grupy. W kuchni - był gospodarz i jakieś dwie laski,których nie znam. Miały na sobie spódniczki tak krótkie, że już lepiej by było gdyby ich nie miały. W salonie siedziały moje przyjaciółki Ania, Maja, Weronika, Dominika I Julia. Usiadłam z nimi. Razem znamy się od przedszkola. Po chwili ploteczek I rozmów z dziewczynami, udałam się do pokoju gospodarza. Niespodziewanie, w pokoju był Paweł, tak ten Paweł co mnie dziś wyzywał. Usiadłam obok niego. Popatrzył się na mnie, po czym sama spojrzałam w jego jasno-niebieskie oczy. Poczułam, że muszę go pocałować. Pocałowałam go. Odwzajemnił mój pocałunek po czym zaczęliśmy się intensywnie wymieniać śliną. Nagle poczułam że kładzie rękę na moim biuście. Delikatnie mnie odepchnął, przez co poleciałam na łóżko. Lekko mnie przygniótł, nie przestając mnie całować. Odepchłam go na bok.
-Co ty odpierdalasz?! - spytałam wkurwiona, jednak nadal napalona.
-Myślałem że ci się podoba..
- Chodzi mi oto, jak się zachowujesz wobec mnie. Raz mnie wyzywasz, raz bijesz, a teraz chcesz się ze mną bzykać!
- Ja.. Nie wiem co robić po prostu.. Kurwa zrozum że cię kocham..
Japierdole. Nie uwierzyłam co on powiedział. Od tak dawna mi się podoba i dowiaduje się że ja jemu też!
- Też cię kocham Paweł- Powiedziałam, po czym znów wróciliśmy do pocałunków i pieszczot.
Złapałam za końce mojego golfu i podwinełam go do góry. Paweł mógł podziwiać moje piersi odziane w czarny Koronkowy biustonosz. Zaczął robić mi malinki na dekolcie. Po chwili przestał, aby wstać z łóżka. Gdy wstał, złapał swoje spodnie i zsunał je z siebie. Mogłam ujrzeć jak bokserki przylegają do jego członka. Zeszłam z łóżka. Podeszłam do niego na kolanach. Gdy klęczałam już przed nim, moja ręka zanurkowała w jego bieliźnie. Chwyciłam jego męskość i wyjełam ją z bokserek. Zaczęłam składać delikatne pocałunki na główce członka, po czym wzięłam go do buzi. Zaczęłam lekko ssać jego męskość robiąc przerwy na krótkie pocałunki na główce penisa. Słyszałam jak cicho podjękuje. Później rzuciłam się na łóżko. Paweł roztargał moje rajstopy I rozpiął mój stanik. Rozszerzył moje nogi w ten sposób, że mógł się bez problemu zbliżyć do mojej muszelki. Uklękł przede mną i zaczął składać pocałunki na wzgórku łonowym. Następnie przeszedł do następujących czynów. Przejechał językiem po mojej szparce. Wydałam cichy jęk. Następnie zaczął ruszać językiem między moimi wargami, przechodząc stopniowo do łechtaczki.
Im bliżej łechtaczki był, tym głośniejsze I intensywniejsze były moje jęki. Gdy doszedł do mojego czułego punktu, przestał. Wziął swojego członka i wszedł we mnie. Wydałam głośny jęk. Sama nie wiem czy bólu czy rozkoszy. Zaczął się szybko we mnie ruszać. W między czasie chwytał i ściskał moje piersi. Po kilku szybkich i mocnych pchnięciach, razem doszliśmy. Po tym jak Paweł doszedł we mnie, położył się na mnie i pocałował mnie w czoło.-Kocham cie.. - powiedział
-Ja ciebie też.. - odpowiedziałamHeeej! Oto koniec pierwszego one shota / lemona! Liczę że nie zniszczyłam wam życia 😅 za wszelkie błędy przepraszam. Jak chcecie kolejna część to piszcie! ❤️