POV Cross
Wstałem i odszedłem od mojej Kici . Nikt jej już nie zrobi krzywdy.. eh.. musze ją zostawić z 7??? .. Mam zlecenie od szefa... znowu.. ugh czasami nie cierpię 1??? On tylko daje te głupie zlecenia. Chara znowu się wymądrzał ale ja miałem to gdzieś. Nie obchodzi mnie co on o mnie Myśli. Ugh.. Widzę że 7??? Już przyszedł. Dałem mu morderczy wzrok i tepnolęm się na miejsce zlecenia. Oby ten C**J nie zrobił nic złego mojej Kici..
POV 7???
Szef kazał mi pilnować przez naszą ofiarę. Nie chce mi się ale praca to praca. Zauważyłem Crossa dał mi groźne spojrzenie i znikł. Mam pytanie dlaczego.. On tak dziwnie się zachowuje? Usiadłem na krzesełku i zacząłem bawić się nożem jak zazwyczaj . Rzuciłem okiem na ofiarę. Leży w kącie , tyłem do mnie. Nie mogę zobaczyć jej twarzy ale.. chyba śpi? Podeszłem do jej celi. Nasz kanibal miałby przesrane jakby się z nas ktoś wygadał. Weszłem do niej I zamknąłem cele. Jaki dureń zostawia otwarte drzwi?! O no tak Cross. Czasami jest on do wytrzymania ale czasami również jest tak wkurzający.
Odwróciłem człowieka na bok w taki sposób żeby się nie obudził ale żebym mógł ujrzeć jej twarz. Czyli jak przewidywałem spała. Maila trochę poranioną twarz, małe usta.. A oczy były dla mnie nie widoczne. Westchnąłem i usiadłem koło niej wpatrując się w nią. Szkoda że jest kolejnym darmowym LV.. Nagle obudziła się i odskoczyla ze strachem w oczach. Poczułem dziwne uczucie...tak jakby czerpie radość z jej strachu.. zaśmialem się mrocznie. Nagle poczułem ból w oku taki nie do zniesienia. Odskoczylem od niej i złapałem się za lewe oko poczułem coś.. długiego.. ..CO ROBI BAGIETKA W MOIM OCZODOLE!!?!?
♡◇♡◇♡◇♡◇♡◇♡◇♡◇♡◇♡◇♡
Sorki że nie było rozdziału ale miałam zrypany tydzień. Życzę miłego dnia/wieczoru ♡♡